Ze zmiennym szczęściem startowali w środę w Budapeszcie na mistrzostwach świata w lekkiej atletyce reprezentanci z klubów AZS. Miłą niespodziankę sprawił Robert Sobera (AZS AWF Wrocław), awansując do finału skoku o tyczce. W finale 100 m przez płotki nie zobaczymy niestety Pii Skrzyszowskiej (AZS AWF Warszawa), a w finale rzutu młotem Anity Włodarczyk (AZS AWF Katowice).

W sesji przedpołudniowej byliśmy świadkami powrotu do wysokiego skakania Roberta Sobery. W eliminacjach skoku o tyczce tegoroczny mistrz Polski w pierwszych próbach pokonał wysokości 5,35 m i 5,55 m. Po zrzutce w pierwszym skoku na 5,70 m postanowił przenieść swoje próby na 5,75 m. W drugim skoku na tej wysokości pokonał poprzeczkę, uzyskując swój najlepszy wynik nie tylko w tym sezonie, ale najlepszy rezultat od… ponad siedmiu lat. Podopieczny trenera Dariusza Łosia ostatni raz na stadionie skakał tak wysoko w 2014 roku, kiedy ustanawiał rekord życiowy – 5,80 m, a w hali w 2016 roku – 5,77 m.

Z awansu do półfinału 200 m cieszyła się Kryscina Cimanowska (AZS AWF Warszawa), która zajęła w swoim biegu eliminacyjnym piąte miejsce, ale wynik 22,88 s pozwolił jej awansować z czasem. Na eliminacjach 800 m udział w MŚ zakończyły Margarita Koczanowa (AZS AWF Kraków) i Angelika Sarna (AZS AWF Warszawa). Jutro w półfinale tej konkurencji wśród mężczyzn pobiegnie Mateusz Borkowski (AZS AWF Warszawa).

W sesji wieczornej zawodniczki z AZS startowały bez powodzenia. Pia Skrzyszowska (AZS AWF Warszawa) biegła w czołówce trzeciego półfinału, ale błąd na dziewiątym płotku pozbawił ją szans na awans do finału. Mistrzyni Europy została sklasyfikowana na 12. pozycji z wynikiem 12,71 s. Trzynaste miejsce, pierwsze niedające awansu do finału, w eliminacjach rzutu młotem zajęła Anita Włodarczyk (AZS AWF Katowice). Do czołowej dwunastki zabrakło… zaledwie 8 centymetrów. Kwalifikacji w trójskoku nie przebrnęła Adrianna Laskowska (OŚ AZS Poznań).

Nie udało się awansować do finału 3000 m z przeszkodami Alicji Konieczek (OŚ AZS Poznań), ale jej start należy ocenić pozytywnie. Polka wyraźnie poprawiła rekord życiowy – 9:23.45 (poprzedni rekord – 9:25.15) i była pierwszą zawodniczką poza finałem.

Wydarzeniem dnia dla Polaków był srebrny medal Natalii Kaczmarek (KS Podlasie Białystok, do 2022 roku AZS AWF Wroclaw) w finałowym biegu na 400 m. To pierwszy medal dla Polski na tym dystansie na światowej imprezie od czasów Ireny Szewińskiej.

Fot. Paweł Skraba