Bartłomiej Stój zadziwił wszystkich podczas rozgrywanych w Radomiu MP w lekkiej atletyce. Zawodnik AZS Politechniki Opolskiej po raz pierwszy w karierze zdobył złoto w rzucie dyskiem.
Z wynikiem 64.33 m nasz zawodnik wyprzedził dwukrotnego wicemistrza olimpijskiego – Piotra Małachowskiego i brązowego medalistę MŚ z 2015 r. – Roberta Urbanka. Mało kto mógł spodziewać się takiego rozstrzygnięcia zważywszy na pecha, który prześladuje dyskobola AZS. Stój w 2017 roku przeszedł operację kręgosłupa, długo wracał do zdrowia, by kilka miesięcy temu złamać palec u nogi i uczestniczyć w wypadku rowerowym, którego skutkiem było pęknięcie wątroby.
– Wiedziałem, że o medal mogę powalczyć, ale złota się nie spodziewałem. Pokonałem legendę polskiego sportu i dążę do tego, by być taki jak on – powiedział Stój, zapowiadając przy tym, że spróbuje jeszcze powalczyć o minimum na mistrzostwa świata w Dausze. – Trzeba pójść za ciosem – dodał.
Foto: Maciej Róg