Polska pływaczka Katarzyna Wasick w fenomenalnym stylu awansowała do finału olimpijskiej rywalizacji na dystansie 50 metrów stylem dowolnym. Zawodniczka AZS AWF Katowice z czasem 24.23 sekundy wygrała swój półfinał i z trzecim czasem awansowała do finału. Płynąca w drugim półfinale fenomenalna Szwedka Sarah Sjoestroem pobiła rekord olimpijski. Zapowiada się pasjonujący finał w niedzielę!
Wcześniej Wasick znakomicie spisała się w eliminacjach, uzyskując czas o trzy setne sekundy gorszy, niż w półfinale. Wtedy awansowała z drugim czasem, ale, jak sama podkreślała, nie była pewna swojej mocy. – Jest radość, ale jest także lekka ulga, bo ten pierwszy start jest zawsze pewną niepewnością i choć ufamy swoim przygotowaniom, to dopóki nie wyjdziemy, nie poczujemy publiczności i nie wskoczymy do basenu to nie wiemy, jak popłyniemy – mówiła Wasick.
W swoim półfinale Wasick wyprzedziła Chinkę Yufei Zhang o zaledwie jedną setną sekundy, a z tej serii awans do finału uzyskało pięć zawodniczek. Za to w drugiej popłynęły dwie najszybsze zawodniczki półfinału, czyli Szwedka Sjoestroem, która wynikiem 23.66 pobiła rekord olimpijski i była tylko pięć setnych sekundy gorsza od, swojego zresztą, rekordu świata oraz Amerykanka Grethen Walsh, szybsza od Wasick o sześć setnych sekundy. Zapowiada się zatem pasjonująca walka w niedzielę, bo kandydatek do medalu na pewno jest więcej niż miejsc na podium. A wśród nich zawodniczka AZS AWF Katowice, która w niedzielę stanie przed szansą wpisania się na listę bohaterów polskiego sportu. Ostatni medal olimpijski w pływaniu dla Polski zdobyła bowiem dwadzieścia lat temu Otylia Jędrzejczak, obecna prezes Polskiego Związku Pływackiego.
Wasick, która jest w Paryżu od początku igrzysk, bardzo długo czekała na swój start indywidualny. To jednak nie było dla niej problemem. – Czasami warto czekać na coś fajnego i być cierpliwym. Myślę, że to, iż miałam start na końcu, nie powodowało u mnie zdenerwowania. Po prostu zyskałam na tym, że mogłam zobaczyć zawodniczki, z którymi będę rywalizować, oswoić się z basenem i po prostu wyjść dzisiaj z większą pewnością siebie – mówiła pływaczka AZS AWF Katowice.
Finał z Wasick będzie drugim podczas igrzysk w Paryżu z udziałem polskiego zawodnika. Wcześniej w finale na 200 metrów stylem motylkowym czwarte miejsce zajął Krzysztof Chmielewski. Finał z polską zawodniczką otworzy ostatnią w trakcie paryskich igrzysk sesję pływacką w niedzielę o godz. 18.30.