Za nami finał zmagań Akademickiego Młodzieżowego Pucharu Polski w Piłce Siatkowej. W samym sercu tego wydarzenia byli oni – wolontariusze.

Styczeń stanął pod znakiem rozgrywek sezonu „zero” Akademickiej Młodzieżowej Ligi Siatkówki, gdzie bohaterami byli nie tylko zawodnicy, ale również osoby, które współtworzyły to wydarzenie. Wolontariusze byli obecni na wszystkich turniejach eliminacyjnych (Warszawa, Wrocław, Rzeszów, Toruń) oraz wielkim finale w Lublinie.

Rekrutacja ruszyła na początku stycznia, a chętnych nie brakowało! W każdym z miast, w których miały odbywać się rozgrywki, bardzo szybko został przekroczony założony limit zgłoszeń, co wiązało się również z szybkim zakończeniem naboru. Poszukiwani byli pasjonaci siatkówki oraz osoby, które miały już styczność z wolontariatem sportowym, lecz liderki wolontariatu AZS nie zamykały drogi dla osób bez doświadczenia. Swoją obecnością i pomocą wspierały wolontariuszy na każdym wydarzeniu, tłumacząc wszelkie wątpliwości.

– To była sama przyjemność współpracować z tak wspaniałymi osobami. Miałam możliwość bycia aż na trzech wydarzeniach tego pucharu: w Warszawie, Rzeszowie oraz na finale w Lublinie. W Warszawie współpracowałam z nowymi dla mnie wolontariuszami lecz jestem z nich bardzo dumna, ponieważ ich zaangażowanie było widoczne gołym okiem. Trafiłam na ludzi, którzy sami grają w siatkówkę, bądź trafili na nabór przez przyjaciół czy też rodzeństwo. Kończąc wydarzenie w Warszawie, z radością na twarzy wychodzili z hali sportowej mówiąc „do zobaczenia”. Zaś w Rzeszowie i Lublinie miałam okazję współpracować z wolontariuszami, których już znałam, i mogę tylko powiedzieć, że ich pomoc i ogrom zaangażowania uświadamia mnie o wspaniałej idei wolontariatu sportowego – powiedziała Agnieszka Kapusta, liderka wolontariuszy.

Rola wolontariuszy podczas rozgrywek jest bardzo ważna, a ich wsparcie pomaga w zorganizowaniu wydarzeń sportowych na najwyższym poziomie. Zajmują się przede wszystkim pomocą przy strefie boiska, pomocą w biurze zawodów, wsparciem drużyn, pomocą w promocji wydarzenia oraz podczas ceremonii dekoracji.

We wszystkich imprezach AMPP wzięło udział blisko 40 wolontariuszy. Najliczniejsza grupa wspierała finał, bo rozgrywki odbywały się na dwóch obiektach. W eliminacjach mogliśmy obserwować, że mecze rozgrywane były na jednym lub dwóch boiskach jednocześnie, a wszystko po to, aby sprawnie przeprowadzić turniej.

– Wolontariusze działający podczas AMPP w Toruniu i we Wrocławiu stanęli na wysokości zadania. Ich nieoceniona pomoc i zaangażowanie w powierzone obowiązki wsparły organizatorów w organizacji tego siatkarskiego wydarzenia. Nasi ochotnicy wspierali pracę sędziów stolikowych, pomagali przy organizacji pracy hali, a także dbali o komfort zawodników, zapewniając im wodę oraz posiłki. Ania, Ola, Arek, Agata i Kaja – jesteście wspaniali, dziękujemy za pomoc – powiedziała Marta Studzińska, kolejna liderka wolontariuszy.

– Oby więcej takich wolontariatów – podsumowała Alicja Młyńczak, wolontariuszka finału AMPP w Lublinie.

Tekst: Agnieszka Kapusta
Foto: Marcin Selerski, Karol Cieślawski, Kamil Rojek