Świetne czasy w 3. dniu MP w Bydgoszczy. Paradowska wygrywa w domu

0
13
2024.12.21 Bydgoszcz, Polska Mistrzostwa Polski 200m stylem klasycznym kobiet Kinga Paradowska fot. Rafal Oleksiewicz/PZP

Najlepsi polscy pływacy nie przestają zadziwiać podczas zimowych mistrzostw kraju w Bydgoszczy. W rywalizacji na krótkim basenie na 200 metrów stylem klasycznym cieszyła się Kinga Paradowska z AZS WSG Bydgoszcz.

Faworyci nie zawodzą, a uzdolnionej młodzieży nam nie brakuje – te dwa wnioski wysuwały się na pierwszy plan po dwóch dniach zmagań w ramach zimowych mistrzostw Polski w Bydgoszczy. Wielcy mistrzowie polskiego pływania po raz kolejny udowodnili, że mimo wyczerpującego sezonu i trudów niedawnych mistrzostw świata w Budapeszcie wciąż znajdują się w wysokiej dyspozycji.

Sobotnia, popołudnia sesja finałowa na torach bydgoskiej Astorii rozpoczęła się od mocnego uderzenia, bo od ustanowienia nowego rekordu kraju sztafet mieszanych 4 x 50 m stylem dowolnym. Do historii polskiego pływania wpisali się reprezentanci AZS AWF Katowice, a konkretnie Kamil Sieradzki, Paulina Peda, Karol Ostrowski i Katarzyna Wasick, którzy z czasem 1:30.71 wyprzedzili ekipy Włókniarza Kalisz (1:31.49) i młodzieżowców AZS UW Warszawa (1:34.45).

– Na ostatniej zmianie płynęła Kasia Wasick, nasza brązowa medalistka MŚ sprzed tygodnia, piekielnie szybki był też Kamil Sieradzki. W moim przypadku było to do trzech razy sztuka, bo dopiero za trzecim razem udało mi się osiągnąć ten rekord Polski – opisywała Peda.

Czasy poniżej 2:10.00 w finale 200 m motylkiem kobiet ustanowiły dwie 21-latki. Ostatecznie lepsza o sekundę od Aleksandry Knop z Trójki Łódź (2:09.32) była olimpijka z Paryża, Zuzanna Famulok (2:08.32), która przy okazji wskoczyła na czwarte miejsce w historii polskiego pływania w tej konkurencji.

– Chciałam zrobić mi „życiówkę”, co mi się udało i z czego jestem bardzo zadowolona. Bardzo reprezentować AZS AWF Katowice, jesteśmy szkołą mistrzów i każdy zdobyty medal wzajemnie nas napędza – mówiła Famulok, która nie ukrywała satysfakcji z osiągnięć w tym roku. – Czuję, że zrobiłam ogromny krok do przodu. Byłam na pierwszych MŚ, ME i IO w Paryżu. Cały czas pobijam rekordy życiowe, a to nie koniec, bo jeszcze jutro przede mną starty – dodała reprezentantka Polski.

Sobotnią serię złotych medali dla AZS AWF Katowice chciała podtrzymać Peda, ale w finale 50 m stylem grzbietowym nieoczekiwanie musiała uznać wyższość juniorki. Zaledwie 16-letnia Varvara Hlushchenko z UKS G-8 Bielany Warszawa wygrała z czasem 27.22, Peda była druga (27.44). – To był mój dwunasty start, dałam z siebie, ile fabryka dała. Muszę oddać młodszej koleżance, że naprawdę była piekielnie szybka i wyśrubowała świetny wynik – podkreślała Peda.

Kolejne indywidualne złoto zimowych MP w Bydgoszczy powędrowało na konto AZS UW Warszawa za sprawą Ksawerego Masiuka. W konkurencji 50 m stylem grzbietowym olimpijczyk z Paryża bez większych problemów zwyciężył nad rywalami z rezultatem 23,50 sekundy. Wicemistrzem kraju w tej konkurencji na krótkim basenie został inny pływak ze stolicy, czyli Aleksander Styś z UKS G-8 Bielany (23.73), a brąz wywalczył Karol Ostrowski z AZS AWF Katowice (23.79).

– Stwierdziłem, że skoro nie ma Kacpra Stokowskiego, to wypadałoby zająć to pierwsze miejsce – komentował Masiuk, dla który kończący się rok przeplatał wzlotami i upadkami. – Ten rok wiele mnie nauczył, zyskałem dużo doświadczenia. Wiadomo, że każdy ma inną miarę, ale niestety, psychika mi nie pozwala myśleć o zdobytych medalach ME, tylko o tym, co się nie udało, choćby 100 m na MŚ w Doha czy IO w Paryżu. To są te lekcje, czasem bardziej cenne niż zwycięstwa. Psychicznie jestem coraz bardziej gotowy na start w 2028 roku w Los Angeles – podkreślał jeden z liderów naszej reprezentacji.

Ponadto, trzeci w finale 200 m stylem motylkowym był Adrian Jaśkiewicz z AZS UW Warszawa (1:53.53). Z wygranej na 400 m stylem dowolnym cieszył się za to Kamil Sieradzki z AZS AWF Katowice (3:42.99). Wśród kobiet w konkurencji 400 m stylem dowolnym trzecia była Klara Kowalska z AZS UMCS Lublin (4:10.63). W finale 200 m stylem klasycznym drugi był Dawid Wiekiera z AZS Politechniki, kończąc wyścig z nowym rekordem Polski młodzieżowców (2:04.97).

Na szczycie podium w sobotę obejrzeliśmy również bydgoszczankę. Kinga Paradowska, reprezentująca miejscowy AZS WSG, zwyciężyła w finale 200 m stylem klasycznym (2:25.29). Dla niej to naprawdę udane tygodnie, bo na początku listopada w Lublinie ustanowiła rekord kraju i tym samym wywalczyła kwalifikację do Budapesztu na swoje pierwsze MŚ seniorów.

– To miłe, że w mojej swojej rodowitej miejscowości, na takim basenie, na MP zdobywać złoto. Chciałam popłynąć jak najszybciej, jednak po startach na MŚ widziałam, że chyba nie udało się zbudować formy od nowa i te wyniki nie były aż tak zadowalające, jakbym chciała. Zależało mi najbardziej na wygranej na basenie. Za mną definitywnie najlepszy czas w karierze. Idealny sezon – zaznaczała Paradowska.

Rywalizację tradycyjnie kończyły sztafety. W zmaganiach mikstów 4 x 100 m stylem zmiennym dwa medale – złoty i brązowy – zdobyli pływacy AZS UW. Najlepszy czas 3:40.56 osiągnęła pierwsza ekipa akademików (Masiuk, Jaśkiewicz, Barbara Mazurkiewicz, Aleksandra Polańska), drudzy z rezultatem 3:43.04 byli zawodnicy AZS AWF Katowice (Peda, Michał Poprawa, Kamil Romanowski, Wasick), a na najniższym stopniu stanęli młodzieżowcy AZS UW (Laura Bernat, Martyna Jabłońska, Oliwier Misztal, Oliwier Górka), finiszując z wynikiem 3:50.66.

W niedzielę czwarty, ostatni dzień zimowych mistrzostw Polski w pływaniu w Bydgoszczy, który rozpocznie się od eliminacji (od godz. 9:00), a zakończy finałami (od godz. 16:15) 50 m stylem motylkowym, 100 m stylem dowolnym i klasycznym, 200 m stylem zmiennym, 800 i 1500 m stylem dowolnym oraz sztafetami kobiet i mężczyzn 4 x 100 m stylem zmiennym.