Przed nami ostatni dzień, w którym zobaczymy w akcji naszych reprezentantów. Czekamy przede wszystkim na finał turnieju siatkarzy, w którym Polska zagra z Włochami.

O godzinie 20.30 w PalaSele w Eboli nasi siatkarze zmierzą się z Włochami. Stawką będzie złoty medal studenckich igrzysk, po który biało-czerwoni w swojej historii sięgnęli tylko raz – w 1991 roku w Sheffield. Wówczas Polacy zdominowali rywalizację, a w wielkim finale rozbili Stany Zjednoczone 3:0. Nie mamy nic przeciwko, by i w sobotę padł podobny rezultat w starciu z gospodarzami uniwersjady.

Za drużyną Pawła Woickiego sześć spotkań, sześć zwycięstw i tylko dwa przegrane sety. Szkoleniowiec emanuje spokojem, co może mieć także znaczenie w decydującej rozgrywce.
– Jestem tym trochę zaskoczony, bo na boisku zawsze był wulkanem energii. Teraz rzeczywiście jest spokojny, dużo nam podpowiada. Świetną pracę wykonuje też Daniel Pliński. Mamy fajną parę trenerów. Także dzięki temu dotarliśmy do samego końca turnieju – mówi kapitan zespołu Michał Kędzierski. Włosi, finałowi rywale Polaków, również nie ponieśli jeszcze porażki.

Na medal możemy jeszcze liczyć podczas zmagań lekkoatletów. Na Stadio San Paolo w decydujących biegach wystartują jutro nasze kobiece sztafety 4×100 m i 4×400 m, która co prawda w swoim półfinale zajęła czwarte miejsce nie dające bezpośredniej promocji do finału, ale weszła do niego z czasem. W akcji zobaczymy też męska sztafetę 4×400 m, a w finale rzutu dyskiem zaprezentuje się Bartłomiej Stój. Czekają nas także występy taekwondzistów w rywalizacji drużynowej.

Piotr Chłystek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj