Sebastian Gawroński będzie jedynym reprezentantem Polski w gimnastyce sportowej podczas 31. Letniej Uniwersjady w Chengdu. – Będę zadowolony z miejsca w pierwszej ósemce w Chinach – nie ukrywa student Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.
W Państwie Środka, w siedmiu gimnastycznych konkurencjach zobaczymy aktualnie najlepszego polskiego zawodnika. Od blisko dekady Gawroński zbiera doświadczenie na międzynarodowych arenach, które w ostatnich latach zaczyna procentować. Krokiem naprzód w karierze studenta AWF Katowice było nawiązanie współpracy z obecnym trenerem. Treningi pod okiem Michała Bogusa pozwoliły wskoczyć Gawrońskiemu na jeszcze wyższy poziom.
– Rzeczywiście, wraz z trenerem Bogusem wiążą się moje najlepsze wyniki. Kiedyś jeszcze trenowaliśmy w jednej grupie, więc nasza relacja jest na stopie koleżeńskiej. Łatwiej nam się porozumieć i dogadać w kwestiach treningów czy przygotowań – opisuje Gawroński.
Efekty nowych rozwiązań widać gołym okiem. W zeszłym roku Gawroński był jedynym reprezentantem biało-czerwonych w mistrzostwach Europy w Monachium, a w tegorocznej edycji kontynentalnego czempionatu w Antalyi awansował nawet do finału skoku przez stół gimnastyczny, przełamując dwunastoletnią niemoc w polskiej, męskiej gimnastyce sportowej.
Start w uniwersjadzie w Chengdu może być dla Gawrońskiego przedsmakiem przyszłorocznych wrażeń. – To moja pierwsza uniwersjada w życiu. Są to dla mnie bardzo istotne zawody, taki sprawdzian przed mistrzostwami świata w Antwerpii (30 września – 8 października). Jakie mam oczekiwania wobec startu w Chinach? Chciałbym powtórzyć wynik z ME w skoku przez stół. Z miejsca w pierwszej ósemce byłbym bardzo zadowolony. Większość topowych zawodników jest w wieku studenckim, zatem wielu z nich zapewne zjawi się w Chengdu – prognozuje zawodnik AZS AWF Katowice.
Jego głównym celem na 2024 rok pozostaje nieustannie udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Droga do uzyskania prawa startu we Francji wiedzie właśnie przez MŚ w Belgii. – Jeśli nie uda się jesienią, to w przyszłym roku, od lutego do marca będzie cykl czterech Pucharów Świata. To będzie ostatnia szansa na igrzyska – wyjaśnia Gawroński.
Początek rywalizacji gimnastyków podczas 31. Letniej Uniwersjady w Chengdu przypada na 31 lipiec. W ciągu dziesięciu dni Gawroński i reszta męskiej stawki powalczą w sześciu konkurencjach – ćwiczeniach wolnych na planszy, koniu z łękami, kółkach, skoku przez konia, poręczach symetrycznych i drążku.
Start biało-czerwonych w 31. Letniej Uniwersjadzie w Chengdu wspierają m.in. sponsor główny Akademickiego Związku Sportowego PZU S.A., a także Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki.