Wyśmienita forma polskich szermierzy na Mistrzostwach Europy Juniorów w Tallinnie. Polki i Polacy zdobyli aż dziewięć medali, a w pięciu udział mieli azetesiacy!
Najlepszy wynik w stolicy Estonii wywalczyła Gloria Klughardt. Szpadzistka AZS AWF Kraków wróciła do Polski z dwoma złotymi medalami. Najpierw wygrała turniej indywidualny. W walce o awans do strefy medalowej pokonała Dorine Winner 15:12. W finale miała trudną walkę z reprezentantką Izraela Nicole Feygyn, która wygrywała już 8:2. Polka skutecznie odrobiła straty i zwyciężyła 15:14, zdobywając tytuł indywidualnej mistrzyni Europy. Później poprowadziła polską drużynę do finału, w którym wyższość naszych szpadzistek uznały Francuzki (32:40).
– To największy sukces w karierze mojej podopiecznej – komentuje trener AZS AWF Kraków, Radosław Zawrotniak. – Była już brązową medalistką MŚ, w W PŚ zajmowała dwa razy trzecie miejsca. Pracujemy razem od dwóch i pół roku. To kolejna bardzo utalentowana zawodniczka z naszego klubu – dodaje srebrny medalista olimpijski z Pekinu (w turnieju drużynowym).
Znakomicie spisał się również Adam Jakubowski (KS AZS AWFiS Gdańsk). Florecista wywalczył złoty medal w turnieju indywidualnym. Finałowy pojedynek zakończył się rezultatem 15:13 na korzyść Polaka, a jego rywalem był Markus Broberg ze Szwecji.
– Najtrudniejsza była walka ze skurczami. Od ćwierćfinału zmagałem się z problemami mięśniowymi. To było związane z intensywnością walk i krótkimi przerwami pomiędzy nimi. Pierwszy raz miałem taką sytuację w życiu, ale udało się przezwyciężyć. Walki nie były idealne technicznie, ale udało się wygrać złoto! Bardzo lubię walczyć, gdy czuję wsparcie z trybun. Na takich imprezach mistrzowskich, gdzie jedzie cała kadra Polski i rywalizacja jest w różnych broniach, dopingujemy się nawzajem i mi to pomaga. W tym roku moim celem są mistrzostwa świata juniorów w Płowdiw i walka o medale. Chciałbym też skupić się na startach seniorskich, aby budować ranking na przyszły rok – skomentował Adam Jakubowski po turnieju indywidualnym.
Florecista z AZS AWFiS Gdańsk był także głównym aktorem rywalizacji w turnieju drużynowym. Jakubowski kilkukrotnie ratował wynik reprezentacji Polski w ostatniej walce. Najtrudniejszym rywalem okazali się Włosi w półfinale. Ostatecznie po pojedynku Jakubowskiego na tablicy wyników widniało 45:44 na korzyść Polaków. W finale niestety Polacy ulegli Francuzom. W kadrze Polski florecistów na MEJ znaleźli się koledzy Adama z klubu: Mateusz Kwiatkowski i Piotr Kaśków, a także Jakub Kotek z Gdańskiej Szkoły Floretu.
– Wygranie z reprezentacją Włoch, kiedy nasza kadra była zbudowana tylko z zawodników z Gdańska, to niewiarygodny sukces. W tej kategorii wiekowej mamy bardzo dobrych florecistów, co miało przełożenie na wynik. Oczywiście jest to potężny impuls do pracy dla młodszego pokolenia. Dla mnie to ogromna satysfakcja móc wykorzystać i spożytkować ten potencjał w imprezie rangi mistrzowskiej. Udało się zebrać emocje, dobrać strategie i utrzymać motywację chłopaków w najtrudniejszych momentach. Znałem potencjał polsko-gdańskiego zespołu i wiedziałem, że stać ich na wielkie rzeczy. Przez lata na planszy szermierczej nauczyłem się jednak, żeby nie zakładać zwycięstw i medali przed zawodami – dodał Łukasz Szymański, który od kilku miesięcy pełni funkcję trenera kadry Polski juniorów we florecie, a poza obowiązkami kadrowymi pracuje jako szkoleniowiec w AZS AWFiS Gdańsk.
W Tallinnie medal wywalczyła jeszcze jedna zawodniczka z rodziny AZS. Amelia Olszewska (AZS AWFiS Gdańsk), która niedawno zdobyła złoty medal mistrzostw Polski juniorek, w Estonii stanęła na najniższym stopniu podium wraz z drużyną florecistek.
Świetnie zaprezentowała się także Julia Walczyk-Klimaszyk. Florecistka AZS UAM Poznań po raz pierwszy w karierze stanęła na podium Pucharu Świata. W walce o ćwierćfinał Polka pokonała ubiegłoroczną mistrzynię świata, Francuzkę Ysaorę Thibus 15:10, a w pojedynku o wejście do najlepszej czwórki półfinale jej rodaczką Pauline Ranvier 15:11. W półfinale przegrała z późniejszą triumfatorką – Włoszką Martiną Favaretto 8:15 i zajęła trzecie miejsce.
Foto: Polski Związek Szermierczy