Roboty serwujące kawę, bezszelestnie jeżdżące meleksy, multum boisk, pełnowymiarowy stadion piłkarski i lekkoatletyczny czy kryta pływalnia o wymiarach olimpijskich – wioska uniwersjadowa służąca ponad dziesięciu tysiącom uczestników letnich igrzysk studenckich w Chengdu robi piorunujące wrażenie.

Wioska uniwersjadowa została urządzona w nowoczesnym kampusie Uniwersytetu w Chengdu. Kompleks powstał przed planowaną na 2021 rok uniwersjadą i w pierwszej kolejności miał służyć sportowcom, a następnie miejscowym studentom. Ostatecznie, by imponujący kampus nie stał pusty, po przełożeniu uniwersjady został przekazany uczelni.

Po letniej uniwersjadzie w Neapolu, gdzie nie było tradycyjnej wioski – uczestnicy mieszkali na dwóch zacumowanych w porcie statkach wycieczkowych oraz w kilku hotelach – to ogromna różnica. Zakwaterowanie wszystkich sportowców w jednym miejscu buduje nie tylko prestiż imprezy, ale również kapitalnie wpływa na atmosferę uniwersjady. Wystarczy przespacerować się ulicami ogromnego kompleksu, by poczuć ten niezwykły klimat. I nawet ten prawdziwy klimat, czyli trzydzieści kilka stopni i palące słońce, nie psuje humorów.

Pokoje, które zajmują sportowcy są najczęściej dwuosobowe. Każdy z nich jest wyposażony w łazienkę, która ulokowana jest… na zabudowanym balkonie. Jest też niezbędna do dobrego wypoczynku klimatyzacja, a sportowcy już na samym początku zostali zasypani upominkami, m.in. uniwersjadowymi maskotkami. Na wyposażeniu pokoi są też m.in. maski gazowe czy specjalne patyczki zapachowe.

Powierzchnia całej wioski wynosi osiemset tysięcy metrów kwadratowych, z czego trzy czwarte to zabudowa. Same stołówki, czynne od 5 rano do 1 w nocy, zajmują aż siedemnaście tysięcy metrów kwadratowych. Na miejscu jest też m.in. olbrzymia klinika.

Uniwersjady organizowane w Azji zawsze mają niezwykłą oprawę, a organizatorzy traktują je na równi z igrzyskami olimpijskimi. W samej wiosce pracuje kilkuset policjantów, którzy strzegą bezpieczeństwa sportowców oraz tysiące wolontariuszy, którzy służą pomocą we wszystkich sprawach. Są też banki, kantory walut, maszyny do wymiany pieniędzy, całodobowe sklepy, kwiaciarnia, zakłady fryzjerskie i dziesiątki innych potrzebnych instytucji. W tym także roboty, które serwują pyszną kawę.