Wiceprezes AZS, Marian Dymalski został wybrany wiceprezydentem FISU na trzecią kolejną kadencję. Zgromadzenie Generalne tej organizacji odbyło się w Genewie.
Było to pierwsze od 2019 roku tak duże spotkanie przedstawicieli Międzynarodowej Federacji Sportu Akademickiego. Jego głównym punktem był oczywiście wybór władz na kolejną, czteroletnią kadencję.
Komitetowi Wykonawczemu będzie przewodniczył Leonz Eder, który był jedynym kandydatem na stanowisko Prezydenta FISU. Szwajcar przewodzi organizacji już od dwóch i pół roku (jako pełniący obowiązki prezydenta), gdy ze stanowiskiem musiał się pożegnać Oleg Matytsin. Rosjanin został odsunięty od sterów, co było reperkusją po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Edera jednogłośnie wybrało 115 delegatów reprezentujących krajowe federacje sportu studenckiego. – Jestem naprawdę zaszczycony możliwością dalszego przewodzenia uniwersyteckiej społeczności sportowej w ekscytujących czasach, które nadchodzą. Zbliżamy się do 75. rocznicy naszego ruchu, jak zawsze zaangażowanego w służbę studentom na całym świecie, zapewniając im możliwości uprawiania sportu i pomagając im w rozwijaniu zdrowych nawyków, które będą trwać przez całe życie – powiedział Prezydent Eder.
Do Edera dołączy nowo wybrany Komitet Wykonawczy. Jego skład odzwierciedla zaangażowanie FISU na rzecz równości płci. W gronie wiceprezydentów przeważają kobiety. Pierwszym zastępcą Edera został Brazylijczyk Luciano Atayde da Costa Cabral, w gronie pozostałych wiceprezydentów są Chinka Jin Liu, Ugandyjka Penninah Kabenge i Niemka Verena Burk. Jedynym mężczyzną w tej randze będzie Marian Dymalski. Dodajmy tylko, że skarbnikiem FISU został Bayasgalan Danzandorj z Mongolii, a pierwszym asesorem Martin Doulton z Australii.
– Sytuacja na świecie mocno się skomplikowała i widać to było podczas wyborów w FISU. To były najtrudniejsze wybory, w jakich uczestniczyłem. Na wiceprezydenta FISU wystawiono kilkunastu kandydatów i z samej Europy było ich pięcioro – komentował Dymalski. Będzie to dla niego trzecia kadencja w ścisłych władzach FISU. Wiceprezes AZS starał się o nią pod hasłami dostosowania programu Akademickich Mistrzostw Świata do oczekiwań współczesnych studentów, aktywizacji federacji członkowskich, które nie organizują wydarzeń FISU, oraz promowania Europy jako miejsca przyjaznego dla akademickiego sportu z naciskiem na organizację uniwersjady w Polsce.
– To moje wielkie marzenie, ale wiem, że w najbliższym czasie nie będzie łatwo je spełnić. Mamy już organizatorów trzech kolejnych letnich uniwersjad, obecnie szukamy kandydata na zimową uniwersjadę 2027 roku – dodał Dymalski, który w FISU nadal ma odpowiadać na rozgrywki Akademickich Mistrzostw Świata.
Podczas zgromadzenia przyjęto w poczet członków FISU federację z Kataru oraz wysłuchano sprawozdań z przygotowań do najważniejszych imprez światowego sportu studenckiego. Przypomnijmy, że najbliższe letnie uniwersjady odbędą się w Zagłębiu Ruhry (2025), koreańskim Chungcheong (2027) i Karolinie Północnej (2029). Zimowa uniwersjada roku 2025 gościć będzie w Turynie. Zgromadzenie upamiętniło także śmierć dwóch cenionych członków uniwersyteckiej społeczności sportowej w tym roku: Aleksandra Ronikiera, honorowego członka Komitetu Wykonawczego w latach 1987-1995, oraz Marka Tennanta.
Na koniec delegaci zatwierdzili raporty Skarbnika FISU i audytora zewnętrznego, a także raporty różnych działów FISU. Zatwierdzono także budżet na lata 2024 i 2025 oraz absolutorium Komitetu Wykonawczego za lata 2019-2023.