– Wysyłamy do Chengdu najmocniejszą i najliczniejszą ekipę, na jaką nas stać. W porównaniu do poprzedniej letniej uniwersjady w Neapolu zwiększyliśmy skład o ponad osiemdziesiąt osób, choć koszty udziału w imprezie w Chinach są niewspółmierne do tych, które musieliśmy ponieść w przypadku uniwersjady we Włoszech – mówi Maciej Hartfil, wiceprezes do spraw sportu Akademickiego Związku Sportowego. Polskie barwy w Chengdu reprezentować będzie blisko dwustu.
We wtorek Akademicki Związek Sportowy ogłosił skład kadry na 31. Letnią Uniwersjadę w Chengdu. Najliczniej reprezentowana przez biało-czerwonych jest kadra lekkoatletyczna, bo aż 45 zawodniczek i zawodników uprawiających królową sportu powalczy o medale w Chinach. Warto podkreślić również, że w Neapolu Polskę reprezentowało trzydzieścioro lekkoatletów, a teraz liczba ta zwiększyła się dokładnie o połowę.
– Dochodzą do nas głosy niezadowolenia niektórych zawodników, którzy nie znaleźli się na liście. W przypadku kilkunastu osób, także z grupy lekkoatletycznej, musieliśmy podjąć trudną decyzję o braku powołania, mimo tego, że uzyskali oni minima narzucone przez swój macierzysty związek. Poruszamy się w określonych realiach finansowych i nie możemy sobie pozwolić na życie ponad stan dlatego nasze zapisy związane z kryteriami wyraźnie mówią, że spełnienie kryteriów nie jest jednoznaczne z powołaniem na zawody. Chcę powiedzieć, że bardzo dużą część kwoty, którą wydamy na start biało-czerwonych w Chengdu, a jest to ponad milion złotych, musieliśmy pokryć ze środków własnych, czyli zarobionych przez AZS, a nie z dotacji ministerialnej. W tej sytuacji, co jest oczywiste, kierowaliśmy się jakością wyników sportowych i szansą na uzyskanie dobrego wyniku w Chinach – dodaje Hartfil.
Cztery lata temu w Neapolu Akademicka Reprezentacja Polski składała się ze stu piętnastu zawodniczek i zawodników. W tej chwili na liście do startu w Chengdu jest 198 nazwisk polskich sportowców.
– Nie możemy sobie pozwolić na to, by kierować się jedynie chęcią zdobywania doświadczenia przez sportowców. To jest największa i najważniejsza impreza sportu akademickiego, a naszym celem są medale. Rozumiem rozgoryczenie zawodników pominiętych przy nominacjach, ale musimy też brać pod uwagę fakt, że np. rekord życiowy jednej z lekkoatletek, którą musieliśmy skreślić z listy, pozwoliłby cztery lata temu w Neapolu na zajęcie dziewiątej lokaty. W założeniach startowych, które w tym roku otrzymaliśmy od Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, zapisano, iż jest ona typowania do miejsc 9-16 – tłumaczy wiceprezes do spraw sportu Akademickiego Związku Sportowego.
31. Letnia Uniwersjada w Chengdu odbędzie się w dniach 28 lipca – 8 sierpnia. Polacy reprezentowani będą w badmintonie, gimnastyce sportowej, judo, koszykówce, lekkiej atletyce, łucznictwie, pływaniu, siatkówce, strzelectwie sportowym, szermierce, tenisie stołowym, taekwondo i wioślarstwie.