Laura Szczęsna zajęła trzynaste, a Karolina Białas piętnaste miejsce w rywalizacji solistek podczas zawodów łyżwiarstwa figurowego 32. Zimowej Uniwersjady w Turynie. Szczęsna po programie krótkim zajmowała bardzo wysoką dziesiątą pozycję, ale nie udało jej się jej utrzymać.

Sobota była ostatnim dniem zmagań łyżwiarek i łyżwiarzy figurowych na uniwersjadzie. Wcześniej z rywalizacji solistów po programie krótkim odpadł Jakub Lofek, a para taneczna Sofiia Dovhal i Wiktor Kulesza zajęła jedenastą lokatę.

– Nie jestem do końca zadowolona z programu, myślałam, że pojadę go lepiej, bo byłam lepiej przygotowana. Pokazał to wczorajszy krótki program, w którym pojechałam idealnie na czysto tak, jak miałam zrobić. Jest to nowe doświadczenie i bardzo się cieszę, że mogłam tu być i występować na tym lodowisku przez tak liczną publicznością. Było to dla mnie niesamowite przeżycie – mówiła Szczęsna.

Polka bardzo żałowała, że nie udało jej się utrzymać dobrej pozycji po programie krótkim. – Po programie krótkim bardzo się cieszyłam, że zamknęłam to top dziesięć. Byłam pewna siebie, ale nie do końca wyszło mi to w dowolnym. Każde zawody to nowe doświadczenie, więc wyciągam wnioski i pracuję dalej – powiedziała.

Zadowolona ze startu w Turynie była za to Karolina Białas. – Z obu przejazdów jestem bardzo zadowolona. Są jeszcze drobne błędy, które chciałabym poprawić, więc jest jakiś malutki niedosyt, ale myślę, że on zawsze jest i jestem po prostu szczęśliwa z tego, jak przejechałam. Plan był taki, żeby jechać odważnie, nie bać się i robić wszystko to, co robię na treningach – powiedziała.

Polki, które startowały w Turynie do tej pory nie miały okazji zobaczyć innych dyscyplin, które rozgrywane są w trakcie uniwersjady. Areny rozrzucone są bowiem po całym Piemoncie, a odległości są spore.

– Śledzę na stronie przebieg uniwersjady, widziałam wszystkie polskie medale i serdecznie gratuluję, bo wiem, że to nie jest mały wyczyn – mówiła Białas.

– Jeszcze nie byłam na żadnych innych zawodach, bo cały czas mieliśmy treningi w Turynie, ale w niedzielę zamierzamy pojechać w góry na snowboard i kibicować – dodała Szczęsna.