Pierwszy dzień Akademickich Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim upłynął pod znakiem eliminacji w slalomie gigancie. Skumulowanej dawki wrażeń spodziewać można się dopiero w finałach. Teraz najważniejsze było to, żeby do nich awansować.
Po dwuletniej przerwie do Zakopanego zawitało blisko 370 osób z 47 uczelni – wszyscy stęsknieni za sportową rywalizacją, dreszczykiem emocji i dobrą atmosferą. W tym roku z powodu obostrzeń i stanu pandemii jeszcze większy nacisk położony został na bezpieczeństwo. Uczestnicy proszeni byli o to, by przed i po starcie zakrywać usta i nos maseczkami.
Nie brakowało przebrań, flag i biało-czerwonych akcentów zgodnych z tematem przewodnim, czyli „polskimi ampami”. Ponieważ uczestnicy przypominali kibiców reprezentacji kraju, więc można uznać, że były przejazdy otwarcia, o honor i ten o wszystko.
Rywalizacja o miano najlepszego studenta i studentki wystartowała na stoku Harenda. Narciarze podzieleni zostali na grupę wschodnią i zachodnią. Po dwóch przejazdach awans do środowego finału wywalczyło w sumie 50 osób wśród kobiet i mężczyzn. Była to pewna nowość w regulaminie, bo do tej pory medale w gigancie przyznawano już pierwszego dnia zawodów.
Wracając na stok, w grupie wschodniej po obu przejazdach najlepsza była Katarzyna Wąsek z Collegium Civitas. Królowa akademickiej zimy i triumfatorka cyklu AZS Winter Cup uzyskała łączny czas 54.85 sek. Natomiast w grupie zachodniej najlepsza była Daria Krajewska z AWF Katowice, która po dwóch równych przejazdach uzyskała wynik 1:01.15.
– Warunki nie były najlepsze, ale byłam na to gotowa psychicznie, bo inni uczestnicy mówili mi, że to są zawody dla prawdziwych narciarzy. Tu nie ma miękkiej gry. To mój debiut w AMP-ach, atmosfera jest świetna i nie żałuję – mówiła studentka pierwszego roku na Wydziale Zarządzania w Sporcie i Turystyce katowickiej AWF.
W rywalizacji mężczyzn faworytem był Paweł Pyjas z AWF Katowice – tegoroczny dwukrotny złoty medalista Mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim, który po pierwszym przejeździe zajmował drugie miejsce w grupie zachodniej za kolegą z uczelni, Dominikiem Białobrzyckim. W drugim starcie poszło mu jeszcze lepiej i awansował na pierwszą lokatę z łącznym wynikiem 58.00.
– Nie odczuwam presji i przyjechałem tu, żeby wystąpić jak najlepiej i odwdzięczyć się swojej uczelni. Atmosfera jest tu super, zupełnie różna niż na innych zawodach, bo każdy trzyma kciuki za kolegów i życzy im dobrze. Co do warunków, to jest „beton”, ale pod spodem. Trasa jest bardzo nierówna i wyboista – mówił Paweł Pyjas, który debiutuje w Akademickich Mistrzostwach Polski.
W grupie wschodniej najlepszy był Wojciech Dulczewski z AWF Kraków, który uzyskał łączny rezultat 54.23 sek. Warto dodać, że oba półfinały odbywały się na innych trasach i porównując wyniki wschodu z zachodem trudno wyciągać jakieś wnioski. Wszystko zweryfikuje finał.
We wtorek na Harendzie odbędą eliminacje w slalomie.
Organizatorem wydarzenia jest AZS Warszawa. Akademickie Mistrzostwa Polski są współfinansowane ze środków Ministerstwa Sportu, a ich głównym sponsorem jest Grupa LOTOS.
AMP eliminacje – grupa zachodnia kobiet:
1. Daria Krajewska (AWF Katowice) 1:01.15
2. Julia Włodarczyk (AWF Katowice) 1:02.81
3. Iwona Kohut (AWF Wrocław) 1:03.26
AMP eliminacje – grupa zachodnia mężczyzn:
1. Paweł Pyjas (AWF Katowice) 58.00
2. Dominik Białobrzycki (AWF Katowice) 58,68
3. Jakub Zastawny (PŚ Gliwice) 1:00,30
AMP eliminacje – grupa wschodnia mężczyzn:
1. Wojciech Dulczewski (AWF Kraków) 54.23
2. Antoni Szczepanik (PW Warszawa) 54.24
3. Stanisław Hejmo (UJ Kraków) 54.41
AMP eliminacje – grupa wschodnia kobiet:
1. Katarzyna Wąsek (CC Warszawa) 54.85
2. Zofia Zdort (PW Warszawa) 55,27
3. Karolina Haratek (UJ CM Kraków) 57.20
Wyniki – zachód
Wyniki – wschód