Emocje w finałach AMP w piłce ręcznej w Warszawie. Uniwersytet Radomski i PO Opole z tytułami! [FOTO, WIDEO]

0
13

Uniwersytet Radomski wśród kobiet i Politechnika Opolska wśród mężczyzn – to zdobywcy złotych medali Akademickich Mistrzostw Polski w piłce ręcznej, które we wtorek zakończyły się w Warszawie. Za nami pokaz szczypiorniaka na najwyższym poziomie!

Spotkania finałowe z udziałem studentów i studentek miały swoją historię i były świetnym dopełnieniem trzydniowej walki o tytuły. W finale kobiet spotkały się Uniwersytet Radomski i Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Radomianki to zwyciężczynie poprzedniej edycji Ligi Akademickiej. Zespół bardzo dobrze skompletowany, choć mocno przetrzebiony. Patrząc na rozgrzewkę, można było odnieść wrażenie, że nastąpiła jakaś pomyłka, albowiem UR Radom miał w składzie tylko 6 zawodniczek z pola i dwie bramkarki.

– Musicie uważać na faule i kontuzje, bo nie ma możliwości zmian – mówił radomiankom tuż przed spotkaniem sędzia finału. A one z uśmiechem i przekonaniem o swoich możliwościach rozpoczęły ten mecz. Nie śpieszyły się zbytnio, bo wiedziały, że uspokajanie tempa i dłuższe rozgrywanie akcji to dla nich szansa. Na ławce rywalek siedziało osiem gotowych do wejścia zmienniczek. UMCS od początku chciał atakować, ale tego dnia fenomenalnie spisywała się bramkarka z Radomia, Agata Gwarek. Po jej sześciu obronach w pierwszej połowie, wszyscy przestali już liczyć i po prostu zachwycali się kolejnymi interwencjami – ręką, nogą, tułowiem, raz obroniła nawet uchem…

– To prawda, miałam dziś swój dzień. Grało mi się bardzo dobrze. Cieszę się, że to pomogło zespołowi zwyciężyć – powiedziała później. Na początku drugiej połowy był remis po 11. Ale później radomianki odskoczyły UMCS-owi i kontrolowały grę. Umiejętnie wykorzystywały błędy lublinianek w obronie. Dawały się faulować i wykorzystywały rzuty karne. – MVP! – krzyczały spoza boiska koleżanki w kierunku Gwarek po kolejnych fantastycznych interwencjach. W miarę upływu czasu lublinianki traciły już wiarę w zwycięstwo. Skończyło się na wyniku 23:17 dla UR Radom. – Na tym turnieju pokazałyśmy naszą siłę i zostawiłyśmy serce na boisku. Wygrałyśmy wszystkie mecze, jestem dumna z całej drużyny. Na co dzień trenujemy w KPS Radom. Mamy tu w składzie pięć dziewczyn z tamtej ekipy, a trzy zupełnie spoza piłki ręcznej. Cieszymy się, że możemy reprezentować uczelnię.

Klaudia Kuc z UMCS Lublin robiła, co mogła, ale nie była w stanie rozbić szczelnej radomskiej obrony. – Dziś naszym problemem była niska skuteczność. Dochodziłyśmy do sytuacji rzutowych, ale bramkarka była numerem jeden i to ona pomogła im wygrać. Coś u nas zawiodło, chyba zabrakło sił, nie byłyśmy w stanie ich dogonić. Gratulujemy Radomiowi i do zobaczenia za rok – podsumowała.

Finał panów to starcie ubiegłorocznego mistrza, Politechniki Opolskiej, z 11. zespołem poprzedniego sezonu, Politechniką Rzeszowską. – To dla nas świetny turniej. Z tak odległej pozycji wystąpiliśmy w finale – mówił Kacper Kielar, który w meczu o złoto zdobył dla PRz Rzeszów 9 bramek. Zespół z Opolszczyzny od początku narzucił swój styl gry i uzyskał kilkubramkową przewagę. Raz po raz do bramki rzeszowian trafiali Daniel Jendryca i Filip Wrzesiński, a strzały szczypiornistów z Podkarpacia bronił fenomenalnie akademicki wicemistrz świata, Mateusz Lellek.

– W fazie grupowej przegraliśmy z Rzeszowem dwiema bramkami, więc teraz mieliśmy dodatkową motywację. Postawiliśmy na twardą obronę, zdobyliśmy kilka bramek z kontry i ustawiliśmy tym wynik. Niektórzy z nas obronili tytuł sprzed roku, dla innych to pierwsza taka akademicka przygoda. Tworzymy fajną drużynę. Uczelnia bardzo nam pomaga, a my próbujemy się odwdzięczyć, jak możemy – przyznał Marek Hryniewicz, kapitan PO Opole. Pierwsza połowa zakończyła się trzybramkowym prowadzeniem jego ekipy, ale w drugiej znacząco urosła i zakończyło się na 33:25, dzięki czemu opolanie obronili mistrzowski tytuł.

Uczestnicy turniejów otrzymali memoriałowe nagrody przypominające o historii AZS. Najlepsza zawodniczka imprezy, czyli Daria Cieślak z Uniwersytetu Gdańskiego, dostała nagrodę im. Jadwigi Grotowskiej. Królową strzelczyń została Michalina Machnio z Uniwersytetu Radomskiego, a tytuł najlepszej bramkarki powędrował do Karoliny Ossowskiej z UMCS Lublin. Natomiast najlepszy zawodnik AMP w piłce ręcznej – Fabian Sosna z Politechniki Opolskiej – otrzymał nagrodę im. Andrzeja „Krawca” Krawczyka. Królem strzelców został Marek Wasilewski z Uniwersytetu Warszawskiego, a najlepszym bramkarzem Adam Iwasieczko z Politechniki Rzeszowskiej.

– Akademickie rozgrywki są wspaniałym pomostem dla zdolnych sportowców, który pomaga im się odnaleźć w sporcie zawodowym. Bo wielu z nich właśnie o tym marzy –  stwierdził Dariusz Piekut, sekretarz generalny AZS, który wręczał nagrody najlepszym zawodnikom i zespołom. – Ładne mistrzostwa, dyscyplina bardzo dynamiczna, dobrze się ją ogląda. Kończymy rok akademicki, zbliżają się sesje, więc kończymy też rozgrywki. Emocje towarzyszą nam do końca, a w październiku ruszamy przecież z Ligą Akademicką. Oferta AZS dla studentów-sportowców wciąż będzie bardzo atrakcyjna. Najważniejsze, że wszyscy wyjeżdżają stąd z uśmiechem. Stwarzamy młodym ludziom warunki, by się rozwijali – dodał Piekut.

Akademickie Mistrzostwa Polski współfinansowane były ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sponsorem rozgrywek była PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

Wyniki najważniejszych spotkań Akademickich Mistrzostw Polski w piłce ręcznej w Warszawie

Turniej kobiet

Mecz o 11. miejsce
UW Warszawa – AKF Kraków 10:16

Mecz o 9. miejsce
AWF Warszawa – PO Opole 29:17

Mecz o 7. miejsce
PG Gdańsk – AGH Kraków 23:20

Mecz o 5. miejsce
PŁ Łódź – AWF Katowice 15:18

Mecz o 3. miejsce
US Szczecin – UG Gdańsk 15:26

Finał
UR Radom – UMCS Lublin 23:17

Turniej mężczyzn

Mecz o 11. miejsce
USz Szczecin – UKW Bydgoszcz 35:24

Mecz o 9. miejsce
PG Gdańsk – PWr Wrocław 27:26

Mecz o 7. miejsce
AT Tarnów – UW Warszawa 39:30

Mecz o 5. miejsce
AGH Kraków – PW Warszawa 27:20

Mecz o 3. miejsce
AKF Kraków – UMCS Lublin 22:24

Finał
PO Opole – PRz Rzeszów 34:25