W tym roku w naszym kraju miało odbyć się aż 5 imprez z cyklu Akademickich Mistrzostw Świata. W Polsce planowano zmagania w piłce ręcznej (w Łodzi), futsalu (w Poznaniu), boksie (w Katowicach), pięcioboju nowoczesnym (w Warszawie) oraz sportach umysłowych (w Bydgoszczy). Niestety, z wiadomych względów trzeba było je odwołać.
W epoce, gdy ludzi zmusza się głównie do działania w świecie wirtualnym, trudno myśleć o sprawnym przeprowadzeniu rywalizacji w większości dyscyplin. Są jednak pewne wyjątki, z czego skorzystali przedstawiciele Klubu Uczelnianego AZS Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
Byli zabezpieczeni
To oni, mimo wielu przeciwności, postanowili zorganizować tegoroczne AMŚ w sportach umysłowych, a więc brydżu i szachach, które zakończą się w piątek. Do walki online o medale zgłosiło się łącznie 551 zawodniczek i zawodników z 40 państw. Nad przebiegiem zawodów czuwają sędziowie i systemy zabezpieczeń znane z imprez e-sportowych. Wszyscy uczestnicy muszą mieć obowiązkowo włączone kamery. – Każdy z zawodników musi być widoczny dla sędziów i przeciwników. Jest też specjalny zespół antycheatingu i algorytm, który będzie sprawdzać zgodność z ruchami komputerowymi – tłumaczył jeszcze przed startem Łukasz Turlej, wiceprezydent Światowej Federacji Szachowej. – Dbając o promocję imprezy, codziennie przygotowujemy różne filmy i pakiety informacji, które później trafiają m.in. do mediów społecznościowych. Niestety, w obecnej sytuacji, jako organizatorzy, mamy utrudniony kontakt z zawodnikami. Często jest to jedynie kontakt mailowy, w dodatku nie każdy odpowiada na nasze wiadomości. Wtedy nie wiemy, czy informacja nie dotarła czy może po prostu zawodnik jej nie odczytał. Do tego dochodzi bariera komunikacyjna, bo niektórzy na maile po angielsku odpowiadają w innych językach. Ale jakoś sobie radzimy – opowiada z uśmiechem Maja Pokorniecka, odpowiadająca za komunikację medialną w trakcie zawodów.
Cenne doświadczenie
Pierwotnie mistrzostwa miały się odbyć we wrześniu. Decyzja o zmianie formuły zapadła dopiero w sierpniu, ale organizatorzy zdążyli ze wszystkim i zebrali kolejne cenne doświadczenie, które może zaprocentować w przyszłości. W 2021 roku bydgoskie środowisko miało przeprowadzić Akademickie Mistrzostwa Europy w wioślarstwie, ale te zawody już przesunięto o dwa lata. Z kolei w 2022 roku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w tym mieście odbędą się AMŚ w kajakarstwie.
Tekst: Piotr Chłystek
Materiał dostępny także na stronie Przeglądu Sportowego – partnera medialnego AZS: TUTAJ