Polskie siatkarki pokonały 3:1 Brazylię i zostały brązowymi medalistkami uniwersjady w Chengdu. Zespół pod wodzą trenera Jacka Pasińskiego wcześniej wyeliminował bardzo mocne Włoszki, a w walce o wielki finał musiał uznać wyższość Chinek. To duży sukces polskiej reprezentacji, a już w poniedziałek w wielkim finale w Chinach zagrają nasi siatkarze.
Polki jeszcze przed pierwszym gwizdkiem były niezwykle bojowo nastawione, chciały się zrewanżować rywalkom za porażkę 2:3 w grupie. – Z Brazylijkami gra się trudno, lubią porozmawiać pod siatką, zaczepić, pokazywać swą siłę, więc motywacji nam nie brakowało, choć z pewnością nie tak wyobrażałyśmy sobie pierwszego seta – opowiada Alicja Grabka, rozgrywająca Akademickiej Reprezentacji Polski. – Nie wiem czy to stres czy coś innego, ale zagrałyśmy słabo, na szczęście od drugiej partii był to już inny mecz – mówi o pierwszej partii przegranej do 12, a Aleksandra Rasińska dodaje: – Kobieca siatkówka, właśnie pokazałyśmy co to znaczy w praktyce – śmieje się atakująca, która walnie przyczyniła się do tego, że biało-czerwone wyrównały stan meczu, a później wygrały kolejne dwa sety i zapewniły sobie brązowe medale uniwersjady. Zdobyła bowiem aż 21 punktów.
– OK, może marzyłyśmy o finale, ale Chinki w walce o niego sprowadziły nas na ziemię, nie miałyśmy argumentów, żeby z nimi powalczyć – zauważa Grabka. Polki po drodze po medal pokonały w ćwierćfinale jedne z faworytek – Włoszki. – Jestem niezwykle dumny z całej ekipy, z każdej dziewczyny i całego naszego sztabu – mówi trener Jacek Pasiński. – Brąz super smakuje, a dziewczyny wywiozą stąd bardzo duży bagaż doświadczeń i pewności siebie. Mam nadzieję, że wystarczająco już czekaliśmy, by nadeszły lepsze czasy dla kobiecej siatkówki w naszym kraju. Wiele tych zawodniczek właśnie udowodniło, że jest w stanie wygrywać z najlepszymi na świecie. A dziś w meczu moje dziewczyny przeistoczyły się od drugiego seta w pięknie grające siatkarki, musieliśmy tylko chwilę poczekać, żeby weszły na najwyższe obroty – dodaje.
W niedzielny wieczór w hali Xipu Campus Gymnasium,Southwest Jiaotong University mecz Polek z Brazylijkami oglądało ponad półtora tysiąca kibiców. Już jutro, w poniedziałek (o godz. 14 polskiego czasu) o złoty medal powalczą nasi siatkarze – ich rywalami, tak samo jak w finale poprzedniej uniwersjady, będą Włosi.
Start biało-czerwonych w 31. Letniej Uniwersjadzie w Chengdu wspierają m.in. sponsor główny Akademickiego Związku Sportowego PZU S.A., a także Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Mecz o brązowy medal Uniwersjady Chengdu 2021:
Polska – Brazylia 3:1 (12:25, 25:23, 25:21, 25:20)
Polska: Grabka 2, Piasecka 14, Orzyłowska 11, Rasińska 21, Szlagowska 21, Lisiak 7 oraz Łysiak (l), Nowakowska, Drużkowska, Łyczakowska 1, Drabek (l). Trener: Pasiński.