Dwa medale wioślarzy na zakończenie uniwersjady w Niemczech [FOTO]

0
13

Dwójka podwójna Wiktoria Kalinowska i Barbara Jęchorek stanęły na najniższym stopniu podium w trakcie zawodów wioślarskich na uniwersjadzie w Niemczech, a w ostatniej rozgrywanej na uniwersjadzie konkurencji nasza ósemka ze sternikiem zgarnęła srebro. – Tak naprawdę dopiero dwa dni przed wyjazdem znalazłyśmy to, co tutaj pokazałyśmy. Były różne kombinacje, dużo szukania, ale myślę, że świetnie się przy tym bawiłyśmy i o to w tym wszystkim chodzi, żeby czerpać z tego wszystkiego radość – podsumowała Barbara Jęchorek.

Wiele oczekiwano po starcie naszych wioślarzy w trakcie uniwersjady w Niemczech, tym bardziej po serii wspaniałych startów w trakcie poprzedniej uniwersjady. Przypomnijmy, że w Chengdu złote medale zdobyła wówczas nasza czwórka podwójna mieszana, a także w dwójce Bartosz Bartkowski i Krzysztof Kasparek, a w jedynce Zuzanna Jasińska. Srebrne krążki przywieźli natomiast nasza żeńska czwórka (Katarzyna Boruch, Martyna Jankowska, Izabela Pawlak i Anna Potrzuska), a także dwójka Paulina Chrzanowska i Izabela Gałek. Uniwersjadowa kadra reprezentacji Polski przeszła jednak gruntowną przebudowę. Z poprzedniej ekipy pozostali jedynie Jasińska, Potrzuska i Cezary Litka. Pozostali zawodnicy nie mieli jeszcze okazji występować na najważniejszej akademickiej imprezie, jednak trenerzy liczyli, że jeśli pokażą swoją najwyższą formę, mogą się liczyć.

Przed ostatnim dniem rywalizacji – niedzielą – było już wiadomo, że nasza kadra nie będzie w stanie wywalczyć aż tylu krążków, ale nasi reprezentanci mieli swoje szanse w czterech finałach A. Blisko medalu była dwójka Weronika Ludwiczak (UKW Bydgoszcz, RTW Lotto Bydgostia) i Anna Potrzuska (AWFiS Gdańsk, AZS AWFiS Gdańsk), które w swoim finale zajęły czwarte miejsce (7:59.86).

– Rzeczywiście nie było łatwo, bo konkurencja była z najwyższej półki – opowiada Weronika Ludwiczak. – Rywalizowały z nami dziewczyny, które startowały w Paryżu czy biły się o ostatnią kwalifikację. Jesteśmy zadowolone, ponieważ w przeciągu tygodnia zrobiłyśmy super robotę, tak uważam. Z Anną bardzo dobrze się dogadujemy, bardzo się cieszymy z tego, że mogłyśmy razem wystartować. Tak samo z tego wyniku, ponieważ nie spodziewałyśmy się tego po przedbiegach, tak samo po półfinale, do którego tak naprawdę zakwalifikowałyśmy się na ostatniej 500-tce. Widzimy, że mamy ten charakter i odzyskałyśmy trochę wenę i wiarę w to, co robimy. Tak samo radość z tego, co robimy, ponieważ widać, że walczymy do ostatnich metrów i staramy się pokazać to, że Polska jednak potrafi – dodaje. Start Akademickiej Reprezentacji Polski jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sponsorem ARP jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

Na medal liczyliśmy przy starcie dwójki podwójnej: Wiktoria Kalinowska (AWF Warszawa, AZS AWF Warszawa) i Barbara Jęchorek (WSG Bydgoszcz, Posnania Poznań). Polki nie zawiodły i stanęły na najniższym stopniu podium. Uzyskały czas 7:34.74, przegrywając minimalnie srebro z Holenderkami.

– Tak, jesteśmy zadowolone, bo jest ten upragniony medal – mówi Barbara Jęchorek. – Myślę też, że jest mniej tych medali niż na poprzedniej uniwersjadzie, bo nie oszukujmy, konkurencja jest większa. Jest o wiele ciężej i naprawdę bardzo dużo mocnych osad przyjechało tutaj, mamy się z kim ścigać. Tym bardziej doceniamy ten brązowy medal, wywalczony do samego końca. Był to bardzo krótki, intensywny okres pływania ze sobą. Tak naprawdę szukałyśmy jak najszybszego ustawienia, co wiązało się z tym, że z treningu na trening siadałyśmy inaczej, miałyśmy inne ustawienia w łódce i tak naprawdę dwa dni przed wyjazdem znalazłyśmy to, co tutaj pokazałyśmy. Były różne kombinacje, dużo szukania, ale myślę, że świetnie się przy tym bawiłyśmy i o to w tym wszystkim chodzi, żeby gdzieś czerpać z tego wszystkiego radość i tyle – dodaje.

W finałach A wystartowały jeszcze w niedzielę nasza czwórka kobiet, która zajęła szóste miejsce. Zawody zamykał start naszej ósemki, która popłynęła w składzie: Bartłomiej Sopoński (WSG Bydgoszcz, BTW Bydgoszcz), Oskar Streich (UMK Toruń, AZS UMK Toruń), Jakub Sobański (ZUT Szczecin, AZS Szczecin), Szymon Tomiak (Politechnika Gdańska, AZS AWFiS Gdańsk), Emilian Jackowiak (AWF Gorzów Wlkp., AZS AWF Gorzów Wlkp.), Jerzy Kaczmarek (UAM Poznań, Posnania Poznań), Kazimir Kujda (Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy, AZS AWF Warszawa), Tomek Lewicki (WSG Bydgoszcz, RTW Lotto Bydgostia) i Magdalena Ładna (Politechnika Wrocławska, AZS Szczecin). Biało-czerwoni spisali się znakomicie i w ostatnim możliwym momencie wywalczyli srebrny medal uniwersjady, przegrywając tylko z ekipą Wielkiej Brytanii.

– Liczyliśmy się z tym, że Brytyjczycy będą najcięższą osadą – przyznawał Emilian Jackowiak. – Chociaż po przedbiegu wszyscy byliśmy blisko siebie. Ale od startu zachowaliśmy zimną krew i wiedzieliśmy swoje możliwości. Zachowaliśmy spokój i co pięćsetkę wzmacnialiśmy, przesuwając się o lokatę wyżej. Ale niestety na finiszu trochę zabrakło do Brytyjczyków. Daliśmy z siebie 100 procent i na tyle starczyło. Tu nie ma przypadkowych zawodników. Są tacy też, którzy już mają medale z mistrzostw świata młodzieżowych. Mówiąc krótko, nie są to ludzie z przypadku. Są takie osady, gdzie dużo jest już ludzi pływających po świecie, długo. Tym bardziej się cieszymy – dodaje.