Na pierwsze medale Polaków w historii występów na uniwersjadach liczą przedstawiciele tenisa stołowego i badmintona. W sportach rakietowych poprzeczka z pewnością będzie wysoko zawieszona.
Tenis stołowy w programie letniej uniwersjady zadebiutował w 2001 roku w Pekinie. Dwa lata temu w Chengdu zawody absolutnie zdominowali przedstawiciele Państwa Środka, zdobywając aż siedem złotych, trzy srebrne i trzy brązowe medale. Najlepiej z biało-czerwonych zaprezentowały się wtedy siostry Anna i Katarzyna Węgrzyn, które w deblu kobiet zajęły miejsca 5-8. O wejście do strefy medalowej przegrały z Japonkami Aoi Kurono/Akari Motoi 1:4.
Studentki Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu i zawodniczki tamtejszego AZS, które za sobą mają także olimpijski występ w Paryżu, ponownie będą miały okazję, żeby powalczyć o podium. Dla nich będzie to ostatni występ na uniwersjadzie, więc miło by było pożegnać się medalem. Na dobre występy liczy łącznie ośmioro zawodników i zawodniczek udających się do Nadrenii Północnej-Westfalii. Obok wrocławskich bliźniaczek są to Anna Brzyska (UJ Kraków, PKS Kolping Jarosław), Ilona Sztwiertnia (Politechnika Lubelska, Heros Kraków), Artur Grela (WSG Bydgoszcz, ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz), Szymon Kolasa (AZ Zamość, Stal Bielsko-Biała), Dawid Michna (AZ Zamość, Poltarex Pogoń Lębork) oraz Jan Zandecki (AZ Zamość, AUKS Trefl Zamość).
Zawody odbędą się centrum wystawowym Messe Essen. Zmagania przy tenisowych stołach potrwają od 17 do 24 lipca. W programie znajdą się zmagania singlistów i singlistek, mikst, deble oraz zmagania drużynowe. Z pewnością Akademicką Reprezentację Polski czeka trudne zadanie, bo faworytów należy upatrywać z zawodniczkach i zawodnikach z krajów azjatyckich.
– Słyszałem, które kraje mają wystartować, i będzie praktycznie cała Azja. Pytanie tylko w jakich składach pojawią się na tej imprezie. Oczywiście dla nich wyjazd do Europy to też wyzwanie, bo teraz to oni muszą się zaaklimatyzować do różnicy czasu. Tak czy inaczej na pewno będzie trudno o medale, bo nie pamiętam, czy w ostatnich latach w kobiecym turnieju ktoś wszedł do pierwszej czwórki z krajów europejskich. Więcej drużyn ma wziąć udział w zawodach, bo tabelka rozpisana jest na 24 drużyny, a to oznacza, że jest 9 ekip więcej niż dwa lata temu. Duże znaczenie oczywiście ma też losowanie, bo nikt nie chce trafić na samym początku na Chiny czy Japonię – powiedział Rafał Michalak, trener Akademickiej Reprezentacji Polski w tenisie stołowym.
Polacy zdobyli dotąd 400 medali na letnich uniwersjadach. Swoją cegiełkę do tego wyniku dołożyć chcą też zawodnicy i zawodniczki grający w badmintona. Dyscyplina ta w programie gości od 2007 roku po debiucie w Bangkoku. Dwa lata temu w Chengdu pod siatką najlepsi okazali się Chińczycy, zdobywając osiem medali w tym cztery złote. Najlepiej biało-czerwoni spisali się w grze mieszanej, zajmując miejsca 5-8. W ćwierćfinale Paulina Hankiewicz i Łukasz Cimosz przegrali z reprezentantami Indii Viraj Kuvale/Svatperna Panda 0:2.
Do Niemiec uda się dziewięcioro zawodników, w tym wspomniany Cimosz (Politechnika Gdańska, Chojnik Jelenia Góra). Zmagania sprzed dwóch lat pamięta jeszcze dobrze Anastasiya Khomich (Politechnika Gdańska, SKB Suwałki), która w 1/8 debla kobiet przegrała z późniejszymi złotymi medalistkami Mei Wen Li i Xuan Liu z Chin.
Oprócz nich do rywalizacji przystąpią: Weronika Górniak (WSEwS Warszawa, UKS Hubal Białystok), Julia Piwowar (Uniwersytet Warszawski, BKB Set Mazańcowice), Ulyana Volskaya (Politechnika Gdańska, SKB Suwałki), Daria Zimnol (AWF Katowice, UKS Plesbad Pszczyna), Bartłomiej Butkus (Politechnika Gdańska, UKS Bursztyn Gdańsk), Andrzej Niczyporuk (ALK Warszawa, SKB Suwałki) oraz Jan Wilczak (WSEwS Warszawa, ABRM Warszawa). Wiekszość gdańskich studentów startowała niedawno w Akademickich Mistrzostwach Europy, w których udało się zdobyć cztery medale, w tym drużynowe srebro. Uniwersjada to jednak zupełnie inny poziom.
– Na pewno nie jesteśmy faworytami. Podczas poprzednich uniwersjad w Chengdu i Tajpej kraje azjatyckie były bardzo mocne. Nawet pamiętam swój turniej, w którym grała ówczesna jedynka światowa. Podobnie może być w Niemczech i trend podczas uniwersjady będzie zbliżony do tego co się dzieje na świecie. Tylko pojedyncze jednostki z Europy mają szansę, żeby walczyć o medale. My chcemy postarać się o najwyższe miejsca, ale pewnie będzie trudno przejść ćwierćfinał. Tu dużo też będzie też zależało od losowania – komentował Krzysztof Jakowczuk, trener badmintonistów.
Zawody odbędą się w Mulheim na obiekcie Westenergie Sporthalle. Rywalizacja toczyć będzie w singlu kobiet i mężczyzn, grze deblowej mieszanej i drużynowej. Zmagania potrwają w dniach 17 do 20 lipca oraz od 22 do 22 lipca.
32. Letnia Uniwersjada potrwa w dniach od 16 do 27 lipca i odbywać będzie się w sześciu miastach: Bochum, Duisburgu, Essen, Mulheim, Hagen oraz w Berlinie. Udział w zawodach weźmie blisko 230 studentów-sportowców z Polski.
Start Akademickiej Reprezentacji Polski jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sponsorem ARP jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.