Początek sezonu Akademickich Mistrzostw Polski był idealnym momentem na spotkanie rady ds. sportu powszechnego. W środę w biurze Akademickiego Związku Sportowego odbyło się jej pierwsze posiedzenie w nowym roku kalendarzowym. 

Nowy skład, nieco zmieniona nazwa, ale cel ten sam. W Warszawie odbyło się drugie spotkanie rady sportu powszechnego w nowej kadencji. Co ciekawe, dla części z uczestników była to pierwsza wizyta w biurze Zarządu Głównego AZS. Na początek przewodniczący rady Tomasz Wróbel wręczył pamiątkowe powołania. W skład rady wchodzi osiem osób, z czego połowę stanowią kobiety. Przy stole panie stanowiły jednak większość, bo nie wszyscy mogli dotrzeć na miejsce.

Po przedstawieniu obecnej sytuacji Akademickiego Związku Sportowego przez sekretarza generalnego Dariusza Piekuta każdy mógł nakreślić, czym chciałby się zająć w obecnej kadencji. Każda z rad jest ciałem doradczym i ma za zadanie rekomendowanie i opiniowanie materiałów Zarządowi Głównemu AZS.

– Przedyskutowaliśmy kwestie dotyczące Pucharu AZS czy Akademickiej Dobry Sportu. Każdy przedstawił swoje stanowisko i mamy kilka kwestii. Kadencja trwa cztery lata i powinniśmy zająć się wieloma trudnymi tematami. Każdy, kto jest w składzie rady, wnosi coś nowego od siebie tak, żeby działać na podstawie swoich doświadczeń. To grono daje nowe spojrzenie, bo mamy kilka tematów, o których musimy dyskutować, jak przyszłość Akademickich Mistrzostw Polski – powiedział Tomasz Wróbel.

W nowym składzie rady znalazła się m.in dr inż. Agnieszka Deja, prorektor ds. studenckich Politechniki Morskiej w Szczecinie. – Zwracałam uwagę na upowszechnianie sportu w kontekście uczelni i zachęcanie do studiowania poprzez sport. To może być dobra platforma do promocji uczelni. Warto szukać różnych możliwości i środków do tego, żeby na uczelniach takie zadania mogły być realizowane. Jest wielu sportowców, którzy łączy naukę z wyczynowym trenowaniem, ale mamy też i osoby, które zakończyły swoją karierę, jednak chcą jeszcze przedłużyć przygodę ze sportem na studiach. One też mogą się odnaleźć w sporcie akademickim – powiedziała Agnieszka Deja.

W przyszłości rada sportu powszechnego spotykać ma się w miastach, które reprezentują jej członkowie i członkinie jak np. Opole, Gdańsk, Szczecin, Lublin, Łódź czy Wrocław – tak by poznać nieco środowisko ich działalności i specyfikę lokalnych wyzwań. Ma być to cenna wymiana doświadczeń w ramach jednej struktury.