Trzeci medal uniwersjady Dawida Wiekiery! A to jeszcze nie koniec [WIDEO, FOTO]

0
50
2025.07.20 Berlin, Niemcy 32. Letnia Uniwersjada Ren-Ruhra 2025 Plywanie, 200m stylem klasycznym mezczyzn, ceremonia medalowa Marek Mroz, Dawid Wiekiera fot. Rafal Oleksiewicz/AZS

W finale na 200 metrów stylem klasycznym swój trzeci medal na uniwersjadzie w Berlinie wywalczył Dawid Wiekiera. Przed studentem Politechniki Opolskiej szansa na zdobycie kolejnego medalu podczas tej imprezy, bo w poniedziałek wystartuje jeszcze w eliminacjach 50 metrów stylem klasycznym. – Jeszcze jutro mam 50-tkę, też tam jestem w stanie rywalizować. Dobrze mi się pływa, jest prędkość, co pokazało 100 metrów, więc myślę, że powalczę też o medal – mówi Dawid Wiekiera.

Po medalowych zbiorach pierwszych dwóch dni na pływalni w Berlinie biało-czerwona reprezentacja ponownie stanęła przed szansą na awanse do finałów i walkę z najlepszymi. W sesji porannej w eliminacjach na 50 m stylem grzbietowym wystartowali Michał Pruszyński oraz Paweł Smoliński. Polacy rywalizowali w tym samym wyścigu, ale tylko ten pierwszy przeszedł do kolejnego etapu, ale nie dostał się później do finałów. Na 100 m stylem motylkowym w eliminacjach udanie popłynęły Gabriela Król i Julia Maik, które awansowały do wieczornych półfinałów, ale nie dostały się z nich do walki o medale. Z kolei w eliminacjach 100 m stylem dowolnym odpadł Kacper Klimczak. To był jednak dopiero przedsmak emocji, które czekały w trakcie wieczornej sesji.

W finale na 200 metrów stylem klasycznym popłynął świetnie się spisujący w Berlinie Dawid Wiekiera, który uzyskał czwarty czas półfinałów 2:11.15. Przed studentem Politechniki Opolskiej była szansa na zdobycie już trzeciego medalu podczas tej uniwersjady i młody pływak ją wykorzystał. Zajął trzecie miejsce z czasem 2:10.54, tracąc do drugiej lokaty zaledwie setną sekundy!

– Zawsze walczę o medale i jak najwyższe rezultaty – mówi Dawid Wiekiera. – Już po setce wiedziałem, że jestem dobrze przygotowany. Dobrze mi się pływa, więc oczywiście celowałem w medal. Nie wiedziałem jak to się potoczy, bo zawsze w finale to jest inny wyścig. Ale wpadł kolejny medal i dobrze mi się pływa, więc to jest najważniejsze. Myślę, że można gdybać, ale może i była szansa na srebro. Do drugiego niewiele brakło. Może gdybym inaczej rozłożył siły, trochę szybciej rozpoczął? No ale nie wiadomo, więc można tylko gdybać. Jestem zadowolony z tego, co jest. Jeszcze jutro mam 50-tkę, też tam myślę, że jestem w stanie powalczyć. Dobrze mi się pływa, jest prędkość, co pokazało 100 metrów, więc myślę, że powalczę też o medal – dodaje z optymizmem. Start Akademickiej Reprezentacji Polski jest współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Sponsorem ARP jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

Bardzo dobrze w sobotnim półfinale na 200 metrów stylem motylkowym wypadł Adrian Jaśkiewicz, który poprawił swoją życiówkę (dotąd wynosiła 1:57.07) i awansował z trzecim czasem do finału (1:56.33). W niedzielny wieczór popłynął nieźle (1:57.05), osiągając swój drugi wynik w karierze, ale wystarczyło to do szóstego miejsca. – Chyba wczoraj miałem trochę więcej energii, a dziś po medalu w sztafecie mix jakoś tego powera miałem odrobinę mniej. Awans do finału to jednak dobry wynik, biorę go za dobrą monetę na przyszłość – dodaje Jaśkiewicz.

W sumie polscy pływacy w Berlinie wywalczyli już czwarty medal dla Akademickiej Reprezentacji Polski.