Rok 2020 przyniósł AZS Uniwersytetowi Łódzkiemu historyczne, siódme miejsce w klasyfikacji medalowej Akademickich Mistrzostw Polski. Studenci łódzkiej uczelni zdobyli dziewiętnaście medali – osiem złotych, siedem srebrnych i cztery brązowe.
Wśród medalistów nie brakowało wybitnych sportowców, osiągających sukcesy na wyczynowych Mistrzostwach Polski czy arenie międzynarodowej. I choć wskazanie najlepszego zawodnika czy największego osiągnięcia wydaje się niemożliwe, bez wątpienia zespołowy bohater Uniwersytetu Łódzkiego jest jeden – koszykarze, którzy cieszyli się z pierwszego tytułu akademickich mistrzów Polski.
Sami koszykarze nie przewidzieli chyba takiego scenariusza. Podczas turnieju finałowego, rozgrywanego w Łodzi w połowie października organizatorzy z AZS Uniwersytetu Łódzkiego z każdym kolejnym wygranym meczem swojego zespołu przecierali oczy ze zdumienia. Po ostatnim, szóstym, decydującym zwycięstwie w finale jedni i drudzy nie ukrywali radości. Koszykarze nie tylko zdobyli w końcu medal AMP w klasyfikacji generalnej, ale wygrali cały turniej. A dla organizatorów nie ma chyba większej nagrody niż triumf ich uczelni.
– AGH Kraków, UMCS Lublin, Łazarski Warszawa, ALK Warszawa, Politechnika Gdańska – wymieniał faworytów finałowego turnieju Akademickich Mistrzostw Polski w koszykówce trener gospodarzy, Piotr Zych. Nie wspomniał tylko o swoim zespole, być może z grzeczności, a być może ostrożnie oceniając szanse swoich podopiecznych. – Podium! – odpowiadał bez ogródek filar drużyny, Bartłomiej Bartoszewicz zapytany o cele Uniwersytetu Łódzkiego. Kilka dni później odebrał statuetkę dla MVP turnieju, a trener Piotr Zych cieszył się z drużyną z historycznego złotego medalu Akademickich Mistrzostw Polski.
– To było dla nas święto, że udało nam się awansować do finału. Zawodnicy byli zmęczeni, ale powiedziałem im, że okazja na wygranie Akademickich Mistrzostw Polski może się już nigdy więcej nie powtórzyć. Uważam, że byliśmy zespołem lepszym od AGH Kraków i bardzo się cieszę z dwóch złotych medali – podsumował start swoich podopiecznych trener Piotr Zych.
– Nie spodziewaliśmy się, że zdobędziemy złoto. Liczyliśmy, że jesteśmy w stanie zdobyć medal w typie uniwersytetów i taki był nasz cel. Jednak to, co się wydarzyło w finale, dostarczyło nam niesamowitych emocji. Bardzo się cieszymy, że byliśmy w stanie pierwszy raz wygrać cały turniej – oceniał na gorąco kapitan zespołu, Dominik Binkowski, reprezentujący Uniwersytet Łódzki w zawodach akademickich już od dziewięciu lat.
Drużyna koszykarzy Uniwersytetu Łódzkiego to solidna firma. Od lat wizytówka uczelni w grach zespołowych, wielokrotni medaliści Akademickich Mistrzostw Polski w typie uniwersytetów. Zespół opiera się na zawodnikach drugoligowego ŁKS AZS UŁ Szkoła Gortata. To właśnie za sprawą ścisłej współpracy AZS Uniwersytetu Łódzkiego, AZS Łódź, Szkoły Gortata, ŁKS i przy wsparciu uczelni udało zbudować się drużynę, która postawiła w końcu w AMP-ach upragnioną kropkę nad „i”.
Wiele powodów do dumy łódzkiej uczelni przynosili także w ostatnich dwóch latach tenisiści. I w tym roku nie zawiedli, zdobywając po raz trzeci z rzędu tytuł akademickich mistrzów Polski, choć oni – w przeciwieństwie do koszykarzy – uchodzili za faworytów finałowego turnieju w Gdańsku. W drużynie zabrakło co prawda Kamila Majchrzaka, który w czasie AMP brał udział w wielkoszlemowym Roland Garros, ale jego koledzy Piotr Matuszewski i Piotr Gryńkowski stanęli na wysokości zadania. Obaj wraz z Majchrzakiem grali w zwycięskim zespole w 2018 i 2019 roku, są medalistami tegorocznych Mistrzostw Polski, ale zadanie obrony tytułu w dwuosobowym składzie należało rozpatrywać w kategorii trudnego do realizacji, jeśli nie niemożliwego. Zawodnicy Uniwersytetu Łódzkiego pokonali jednak w drodze po złoto między innymi Uniwersytet Warszawski i Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie i zasłużenie wygrali cały turniej, nie ponosząc żadnej porażki!
Nikogo nie zaskoczyły z pewnością zdobycze medalowe lekkoatletów Uniwersytetu Łódzkiego, szczególnie, że impreza ponownie odbyła się na stadionie AZS Łódź przy ul. Lumumby, na którym na co dzień trenuje wielu wyczynowych zawodników – studentów UŁ. Już pierwszą konkurencję finałową, bieg na 100 m przez płotki wygrała debiutująca w tych zawodach bohaterka z plakatu AMP w lekkiej atletyce – Klaudia Wojtunik, ustanawiając świetny nowy rekord życiowy. Tytuł akademickiej mistrzyni Polski w trójskoku obroniła Agnieszka Bednarek. W biegach średnich klasę pokazał Grzegorz Petrusiewicz – zdobywca srebrnego medalu na 800 m i brązowego na 1500 m. W konkurencjach rzutowych nie zawiodła Justyna Piechota, która była druga w rzucie dyskiem i trzecia w pchnięciu kulą.
Podczas Akademickich Mistrzostw Polski w pływaniu jednym z bohaterów dwudniowych zmagań na Aqua Lublin był Jakub Kraska. W swoim debiucie w AMP wypełnił plan w 100% – w dwóch startach indywidualnych zdobył dwa złote medale. Student Uniwersytetu Łódzkiego wygrał rywalizację na 50 m i 100 m stylem dowolnym. Pływak AZS Łódź to bez wątpienia jedna z największych nadziei łodzian na kwalifikację olimpijską do Tokio 2021.
Srebrne medale upodobali sobie w tym roku judocy, którzy od lat stają na podium Akademickich Mistrzostw Polski. Tytuły akademickich wicemistrzów Polski w barwach Uniwersytetu Łódzkiego zdobyli – Patrycja Skupień (kat. do 52 kg), Magdalena Jarkowska (kat. do 78 kg), Bartosz Ponichtera (kat. do 81 kg) i Mateusz Resztak (kat. do 100 kg). Na uznanie zasługuje osiągnięcie zastępcy kierownika Studium Wychowania Fizycznego i Sportu UŁ, Anny Jagiełło, która stanęła na trzecim stopniu podium w kategorii do 63 kg.
W 2020 roku bez wątpienia świetnie na arenach AMP radzili sobie debiutanci. Obok wspomnianych już mistrzów Klaudii Wojtunik i Jakuba Kraski ze swojego pierwszego tytułu cieszyła się Nina Milczarek. Studentka Uniwersytetu Łódzkiego zdobyła złoty medal na AMP w jeździectwie w kategorii Profi w skokach przez przeszkody.
Do świetnych tradycji Uniwersytetu Łódzkiego w siatkówce plażowej nawiązały Patrycja Jundziłł i Kinga Legieta. Siatkarki świetnie spisywały się w turnieju finałowym w Gdańsku i dopiero w finale musiały uznać wyższość rywalek z UAM Poznań. Po bardzo zaciętym spotkaniu, które rozstrzygnęło się w trzech setach studentki Uniwersytetu Łódzkiego zostały akademickimi wicemistrzyniami Polski.
Co roku dorobek medalowy Uniwersytetu Łódzkiego powiększali karatecy. I tym razem nie zawiedli. Na najwyższym stopniu podium w kategorii do 50 kg stanęła multimedalistka AMP, Maria Depta. Brązowy medal w kata drużynowym zdobyła drużyna mężczyzn w składzie Tomasz Pawlikowski, Mariusz Barański i Paweł Barański.
W klasyfikacji generalnej AMP Uniwersytet Łódzki zajął 14. miejsce. Obok medalistów bez wątpienia na szczególne wyróżnienie zasługują zespoły, które awansowały w tym roku do turniejów finałowych – futsaliści, koszykarki, siatkarze, siatkarki i tenisistki stołowe. Pozycja łódzkiej uczelni mogła być wyższa, ale ze względu na sytuację epidemiologiczną jej studenci nie wzięli udziału w ostatnich imprezach cyklu, rozegranych w drugiej połowie października.
Ten trudny sezon był na pewno udany dla Uniwersytetu Łódzkiego, w dużej mierze za sprawą mobilizacji zawodników i trenerów po odmrożeniu AMP. Studenci nie tylko wzięli udział w rozgrywkach, ale sięgali po najwyższe laury w klasyfikacjach generalnych i klasyfikacjach uniwersytetów. Nie brakowało sukcesów debiutantów i sukcesów historycznych. Cele Uniwersytetu Łódzkiego na kolejny sezon AMP pozostają niezmienne – utrzymanie miejsca w czołowej „15” klasyfikacji generalnej i w „10” klasyfikacji medalowej. Azetesiacy z Łodzi z pewnością chcieliby, aby takie okazje, jak ta koszykarzy jednak powtarzały się częściej.