Nie udało się polskim szermierzom oraz taekwondzistom powtórzyć sukcesu z soboty, kiedy to podczas uniwersjady wywalczyli po jednym medalu w każdej z tych dyscyplin. W kolejnych konkurencjach nie zdołali zdobyć krążka, choć na macie i planszach dali z siebie wszystko.
Jeśli chodzi o szermierkę, to w niedzielę w Essen zaplanowano turnieje drużynowe w szabli mężczyzn oraz florecie pań. Pierwsza z tych ekip (Marcel Broniszewski, Piotr Szczepanik, Kacper Nowinowski, Konstanty Kutek) dobrze rozpoczęła zawody, bo od wygranej z Francją w ⅛ finału (45:40). Niestety w spotkaniu ćwierćfinałowym, przeciwko znakomicie dysponowanym Włochom, biało-czerwoni ulegli 36:45 i pozostała im walka o najwyżej piąte miejsce. I ta sztuka prawie im się udała, bowiem w pierwszym starciu Polacy wygrali z Hiszpanią 45:42. W decydującym o 5. miejscu spotkaniu minimalnie przegrali jednak z Niemcami 44:45 i ostatecznie zajęli szóstą lokatę.
Znacznie krócej trwała przygoda z turniejem drużynowym pań. We florecie Oliwia Tercjak, Anna Roskosz, Zofia Janelli i Cecylia Cieślik już w pierwszym spotkaniu uległy ekipie Korei Południowej 37:45 i tym samym zakończyły swój występ.
Z kolei w taekwondo nasi reprezentanci najdalej zaszli do ⅛ finału swoich kategorii. Łukasz Nowak (do 58 kg) w pierwszej rundzie pokonał reprezentanta Macau Si Long Wonga (2:0). W ⅛ finału uległ jednak zawodnikowi z Tajlandii Sirawitowi Mahmadowi (0:2) i zakończył swój udział w zawodach. Podobnie zawalczył Wiktor Raczkowski (do 80 kg), który najpierw wygrał z Miguelem Angelem Rodriguezem Acero z Kolumbii (2:0), a następnie z powodu kontuzji oddał pojedynek z Koreańczykiem Geonwoo Seo.
Dwa pojedynki zaliczyła także Tatiana Tomczak (do 67 kg) wygrywając z Kolumbijką Marią Serną Madrid (2:0), a następnie uległa Turczynce Ikrze Kayir (0:2). Z kolei Alicja Krajewska już w 1/16 finału przegrała z Marią Bucheli Jimenez z Ekwadoru 0:2.
Kolejne zmagania szermierzy i taekwondzistów już w poniedziałek.