Na początku sierpnia do gry wróciły piłkarki kobiecej Ekstraligi. Niestety dla środowiska akademickiego w mocno okrojonym składzie. Do gry w elicie przystąpił zaledwie jeden z trzech dotychczasowych zespołów.

Zapadła na początku czerwca decyzja Polskiego Związku Piłki Nożnej zamknęła rywalizację w Ekstralidze. Czwarte miejsce przypadło AZS UJ Kraków, siódma lokata – AZS PWSZ Wabrzych, a pozycja niżej – AZS Wrocław. Dużo żalu do działaczy w temacie rozstrzygnięć o sklasyfikowaniu drużyn w ten sposób mieli zwłaszcza krakowianie, którym przepadła niepowtarzalna szansa na historyczny medal mistrzostw Polski. Ponadto o tym, że AZS Wrocław zmienia szyld i we współpracy ze Śląskiem Wrocław rozpoczyna nowy rozdział, wiadomo było już od maja.

Nieoczekiwanie stawkę ekstraligowców opuściły natomiast wałbrzyszanki. Powodem były problemy finansowe klubu. Z finansowania drużyny wycofała się Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu. Niestety, pomimo starań władz miasta z prezydentem Romanem Szełemejem na czele, nie udało się znaleźć środków niezbędnych do funkcjonowania zespołu w kobiecej elicie. Pojawił się pomysł, że pieczę nad sekcją i drużyną przejmie lokalne Zagłębie, ale przynajmniej na razie skończyło się wyłącznie na planach. Zawodniczki znalazły jednak swoje miejsce w Ekstralidze. Do Górnika Łęczna, aktualnych mistrzyń kraju, dołączyły Dominika Dereń, Julita Głąb, Oliwia Rapacka i Marcjanna Zawadzka. Z kolei Medyka Konina, drugą najlepszą ekipę, wzmocniły Klaudia Fabova i Jagoda Sapor. Nowe kluby znalazły również m.in. Alicja Materek (Czarni Sosnowiec), Anita Turkiewicz (GKS Katowice), Monika Kędzierska, Natalia Piątek (obie Olimpia Szczecin), Karolina Ostrowska (Śląsk) czy Jagoda Szewczuk (Akademia Piłkarska Lechii Gdańsk). Pracę w IV-ligowym, męskim zespole KS Legnickie Pole otrzymał zaś trener Piotr Jasiński.

Żeńska drużyna AZS PWSZ powstała w 2013 roku we współpracy ze Szczytem Boguszów, ówczesnym II-ligowcem, który przekazał swoją kadrę zawodniczą. Ekipa już dwa lata później awansowała do Ekstraligi, a w 2017 roku sięgnęła po pierwszy i jak dotąd jedyny medal Mistrzostw Polski. W sezonie 2016/2017 wałbrzyszanki zajęły trzecie miejsce. Przez następne dwa sezony plasowały się tuż za podium. Ponadto, akademiczki z Dolnego Śląska znakomicie radziły sobie w Akademickich Mistrzostwach Polski w futsalu. W lutym tego roku podopieczne trenera Jasińskiego uległy dopiero w finale akademiczkom z Krakowa (1:2). Najlepszą futsalistką imprezy pod Wawelem uznano Fabovą, zawodniczkę srebrnych medalistek.

Warto dodać, że AZS PWSZ nie jest jedynym zespołem, który wycofał się z Ekstraligi. Los wałbrzyszanek podzielił TS Mitech Żywiec.

***

Za nami trzy kolejki Ekstraligi. AZS UJ Kraków odniósł w nich jedno zwycięstwo i poniósł dwie porażki.

Artur Kluskiewicz

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj