Polska sztafeta mieszana 4×100 m stylem zmiennym z azetesiakami w składzie zajęła ósme miejsce w finale pływackich mistrzostw świata trwających w Singapurze. Wydarzeniem środy dla polskiej reprezentacji był srebrny medal Krzysztofa Chmielewskiego na 200 m stylem motylkowym.
Sztafeta znakomicie spisała się w porannych eliminacjach. Ksawery Masiuk (KU AZS Uniwersytetu Warszawskiego), Dominika Sztandera (MKS Juvenia Wrocław), Jakub Majerski i Katarzyna Wasick (oboje AZS AWF Katowice) poprawili o niemal sekundę rekord Polski – 3:44.22, co pozwoliło im awansować do finału. W nim uzyskali czas o zaledwie 0,05 s gorszy i zajęli ósme miejsce.
– Na pewno jesteśmy zadowoleni z występu i rano, i po południu. Rano poprawiliśmy rekord Polski, weszliśmy do finału, co naprawdę nas cieszyło i wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Po południu było minimalnie wolniej, bo o pięć setnych, ale wciąż to było naprawdę dobre pływanie – przyznał Jakub Majerski.
– Trzeba ustawić tą sztafetę tak, żeby skład był jak najszybszy, także dlatego nie wystawiliśmy tak, że na początku płynie dwóch chłopaków, potem dwie dziewczyny. Wiadomo, że na sztafecie dowolnej byśmy tak zrobili, a tutaj trzeba było pokombinować. Z mojego punktu widzenia pływa się bardzo dobrze, gdy obok płynie delfinem dziewczyna i widzę, jak ją doganiam. To na pewno daje dużo więcej motywacji, żeby jeszcze tą końcówkę mocniej pociągnąć – dodał.
Wydarzeniem dnia dla Polaków był srebrny medal Krzysztofa Chmielewskiego (IUKS Muszelka Warszawa) na 200 m stylem motylkowym z nowym rekordem kraju – 1:52.64.
Fot. Rafał Oleksiewicz/PZP