Szczecin wodą stoi, choć sami mieszkańcy dementują pogłoski jakoby leżał nad morzem. Z uroków tego miasta, w tym Jeziora Głębokiego, studenci Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie korzystają zarówno latem, jak i zimą. A zima to świetny czas na zażywanie zimnych kąpieli.

Promocja zdrowego stylu życia to misja AZS, dlatego Klub Uczelniany AZS ZUT w Szczecinie od kilku lat zachęca społeczność akademicką uczelni do kąpieli w lodowatej wodzie. Tej zimy zorganizował już trzy z pięciu morsowań, w których udział wzięło łącznie ponad 80 osób i z każdym morsowaniem chętnych przybywa.

Wszystkie morsowania odbywają się nad szczecińskim Jeziorem Głębokim, a ostatnie miało miejsce w ubiegłą sobotę 14 grudnia. Przy minusowej temperaturze i silnym wietrze do wody weszło 31 ZUT-owych twardzieli.

Prowadzący morsowania Tomasz Fiłka, trener KU AZS ZUT w Szczecinie nie ukrywa zadowolenia. – Mimo, że trzeba nieco odwagi i samozaparcia, morsowanie zdobywa coraz więcej chętnych. Każde następne morsowanie, to kolejne, nowe osoby – powiedział.

Szczególne były wrażenia studentów, którzy po raz pierwszy wykazali się odwagą. – To coś nowego, wyjście ze strefy komfortu. Myślę, że warto spróbować – komentował Adrian Kurdel. Wtórował mu inny debiutant Aleksander Kawęcki, obaj studenci drugiego roku Wydziału Elektrycznego.

Na pytanie, dlaczego to robią, Bartosz Dragun, Max Wodzyński i Maciej Kołtun odpowiadali chórem. – Dla dobrego towarzystwa, dla zdrowotności. To coś ciekawego, jest to challenge dla nas – mówili. – Kolekcjonuję morsowania jak Pokemony. Jesteśmy lekkimi masochistami – to kilka innych komentarzy.

Po wyjściu z wody wszyscy mieli szerokie uśmiechy i poczucie pokonania własnych słabości. Choć część osób trzęsła się z zimna, wszyscy zapowiedzieli obecność na kolejnym morsowaniu – 11 stycznia 2025 r. o godz. 11:00. Jeśli ktoś będzie w tym czasie w Szczecinie, może dołączyć do ZUT-owego morsowania. A jeśli Szczecin wciąż daleko, spróbujcie zimnych kąpieli w pobliżu swoich miejsc zamieszkania.

Tekst: Agnieszka Parol (AZS ZUT w Szczecinie)
Foto: Kaja Chlebiej (AZS ZUT w Szczecinie)