W piatkowy wieczór Polacy powiększyli dorobek medalowy na pływackich mistrzostwach Europy w Belgradzie o dwa srebrne krążki. Tytuł wicemistrzowski wywalczyła sztafeta mieszana 4×100 m stylem dowolnym z reprezentantami AZS AWF Katowice w składzie. 

Mateusz Chowaniec, Kamil Sieradzki, Zuzanna Famulok (wszyscy troje AZS AWF Katowice) i Kornelia Fiedkiewicz (MKS Juvenia Wrocław) stoczyli emocjonującą walkę o podium z Węgrami, Serbami, Niemcami i Izraelczykami. Triumfowali Madziarzy, ale nasi reprezentanci dopłynęli do mety niespełna sekundę za nimi, z czasem 3:26.53 i mogli cieszyć się z kolejnej medalowej zdobyczy.

– Znowu otwierałem i dałem z siebie wszystko. Nawet jak mnie odcięło, to walczyłem do końca i jestem bardzo zadowolony z tego wyścigu – mówił Chowaniec.

– Czuć już zmęczenie, ale to nie jest żadna wymówka. Po to trenujemy, żeby tyle startować na takich zawodach. Jest jeszcze dużo pracy na zmianach – opowiadał Sieradzki.

– Nie spodziewałam się tu tylu medali. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Marzenia się spełniają – mówiła zadowolona Famulok, która w Belgradzie zdobyła swoje pierwsze medale na imprezie międzynarodowej.

Na siódmym miejscu finał 100 m stylem motylkowym zakończyła Paulina Peda. Reprezentantka AZS AWF Katowice uzyskała wynik 58,82 s.

– Na pierwszej pięćdziesiątce miałam wyśrodkować tempo z eliminacji i półfinałów. Wyskoczyłam super i pierwsze 15 metrów płynęło mi się bardzo dobrze. Na 25. metrze wydawało mi się, że może być za szybko, dlatego zwolniłam. Po nawrocie chyba poczułam zmęczenie po tych wszystkich startach. Gdyby basen miał sto metrów, to wydaje mi się, że fajnie bym to dociągnęła, a gdy ugięłam nogi i odbiłam się od ściany, to już był „kapiszon” – komentowała Peda. – Może przez to, że wiedziałam, że jestem w formie i tak poprawiłam rekord życiowy w eliminacjach, oczekiwałam trochę więcej i zaczęłam kombinować. Jeszcze mamy sztafetę i tam powalczymy – opowiadała.

Indywidualnie siódmy w finale 200 m stylem dowolnym był też jej klubowy kolega, Kamil Sieradzki. Dzień po ustanowieniu rekordu Polski młodzieżowców w tej konkurencji (1:46.63), 22-latek popłynął tylko nieznacznie wolniej – 1:47.00.

– Naprawdę bardzo się cieszę. Co prawda liczyłem na trochę szybsze pływanie, ale jestem już mocno zmęczony. To mój siódmy albo ósmy start tutaj – opowiadał po wyścigu nasz kraulista, który wywalczył sobie miejsce w kadrze olimpijskiej w sztafecie 4×100 m stylem dowolnym. Kwalifikację w tej konkurencji uzyskaliśmy w wyniku relokacji miejsc niewykorzystanych przez inne kraje.

– Dowiedzieliśmy się o tym, że jedziemy na igrzyska tydzień przed mistrzostwami Europy i nie robiliśmy już aż takiego odpuszczenia. Traktujemy tę imprezę jak olimpijskie przygotowania – dodawał.

W sesji popołudniowej trzeci awans do indywidualnego finału w stylu grzbietowym na tych mistrzostwach wywalczyła Adela Piskorska. Zawodniczka AZS UMCS Lublin wygrała swój wyścig półfinałowy z czasem 1:00.71, a w drugiej serii szybsze od niej były tylko Roos Vanotterdijk z Belgii i Danielle Hill z Irlandii. Na tym etapie z rywalizacji odpadła Laura Bernat (AZS UMCS Lublin), która zajęła 16. pozycję z wynikiem 1:03.57.

Fot. Radosław Jóźwiak/PZP