Znakomicie w drugiej sesji finałowej pływackich mistrzostw świata w Budapeszcie spisał się Kacper Stokowski. Reprezentant AZS UMCS Lublin zdobył brązowy medal na 100 m stylem grzbietowym, poprawiając po raz trzeci w stolicy Węgier rekord Polski na tym dystansie.

Już w eliminacjach i półfinale Stokowski dał wyraźny sygnał, że będzie się liczył w walce o medale. We wtorek dwa razy ustanawiał rekord Polski, osiągając 49,22 s i 49,20 s. W środowym finale popłynął jeszcze szybciej – 49,16 s, ponownie popisując się znakomitą drugą częścią dystansu. Dla pływaka trenującego na co dzień w Stanach Zjednoczonych to drugi medal w Budapeszcie, po brązie w sztafecie 4×100 m stylem dowolnym.

– Na pewno ten wczorajszy medal był niespodziewany, również dla nas, ale tego dzisiejszego, można powiedzieć, że się spodziewałem. Nie jestem specjalnie zadowolony z czasu, bo na pewno mogłem mieć lepszy rezultat, ale na pewno dwa brązowe medale w tych dwóch konkurencjach brałbym w ciemno. Ja się dopiero rozkręcam, zobaczymy, co będzie dalej – mówił po starcie Stokowski.

Do finału 100 m stylem dowolnym awansowała Katarzyna Wasick. Zawodniczka AZS AWF Katowice była piąta w swoim półfinale z wynikiem 52,28 s. Był to łącznie siódmy czas, który zapewnił Polce kwalifikację do czwartkowego finału.

– Oczywiście lubię na krótkim basenie tę setkę, ale nie ukrywam, że czekam na pięćdziesiątkę, gdzie czuje się najlepiej. Na pewno z tych środowych wyścigów jestem zadowolona i zobaczymy, czy będę w stanie jeszcze urwać coś z tego czasu w czwartkowym finale – mówi Wasick.

Fot. Rafał Oleksiewicz