O tym, że Anastazja Kuś jest niezwykle utalentowaną lekkoatletką nikogo przekonywać nie trzeba. Na mistrzostwach Europy w Bańskiej Bystrzycy do lat 18 reprezentantka AZS UWM Olsztyn tylko to potwierdziła, zdobywając złoty medal i łamiąc po raz pierwszy w karierze barierę 52 sekund.
To życiowy sezon młodej zawodniczki. Pod koniec czerwca na mistrzostwach Polski w Bydgoszczy zajęła szóste miejsce, poprawiając w eliminacjach rekord kraju juniorek młodszych – 52,26 s. Świetne biegi zaowocowały powołaniem do reprezentacji Polski na igrzyska olimpijskie w Paryżu do sztafety 4×400 m. Na Słowację Kuś jechała w roli zdecydowanej faworytki do zwycięstwa i nie zawiodła.
Zawodniczka AZS UWM Olsztyn pewnie przebrnęła eliminacje i półfinały. W finale nie dała żadnych szans rywalkom. Wygrała z wynikiem 51,89 s, lepszym od dotychczasowego rekordu mistrzostw Europy. Ponadto poprawiła własny rekord Polski do lat 18 i jako pierwsza polska zawodniczka w tej kategorii wiekowej pokonała dystans jednego okrążenia w czasie poniżej 52 sekund.
– To niesamowity czas. Ciężko mi znaleźć słowa, to było niesamowite przeżycie. Myślałam o złotym medalu, ale nie spodziewałam się takiego czasu i rekordów kraju oraz mistrzostw. Nie sądziłam, że w tak młodym wieku uda mi się pokonać barierę 52 sekund – powiedziała Kuś.
Na zakończenie mistrzostw zawodniczka AZS UWM Olsztyn wywalczyła także wraz z koleżankami srebrny medal w sztafecie szwedzkiej 100-200-300-400 m ze znakomitym rezultatem 2:05.54, poprawiając o blisko trzy sekundy rekord Polski. W sztafecie odcinek 200 m pobiegła reprezentantka AZS AWF Gorzów Wielkopolski, Aleksandra Jeż.
Miłą niespodziankę w Bańskiej Bystrzycy sprawiła płotkarka Zofia Rojek. Zawodniczka AZS AWF Gorzów Wielkopolski została wicemistrzynią Europy z czasem 13,33 s. To pierwszy w tej konkurencji medal dla Polski w historii rozgrywanych od 2016 roku mistrzostw Europy do lat 18.
Polacy zdobyli na Słowacji łącznie osiem medali i zajęli w klasyfikacji medalowej drugie miejsce.
Fot. Łukasz Szeląg