Niewiarygodny wyczyn biało-czerwonych reprezentantek we wspinaczce sportowej na szybkość. W kluczowych startach w Paryżu Aleksandra Kałucka (AZS ANS Tarnów) ustanowiła rekord życiowy, a potem zasłużenie wywalczyła brązowy medal olimpijski! Bezkonkurencyjna była Aleksandra Mirosław, która była zdecydowanie najlepszą zawodniczką zawodów. Dwa medale dla Polski to spełnienie marzeń!
To było niesamowite zakończenie startu dla naszych reprezentantek na ściance zlokalizowanej na lotnisku Le Bourget. Obie pewnie awansowały do półfinału, w którym trafiły na siebie.
Aleksandra Kałucka – zawodniczka AZS ANS Tarnów wcześniej pokonała reprezentantkę Chin Yafei Zhou, uzyskując czas 6,49 s, w półfinale przeciwko Mirosław ustanowiła rekord życiowy – 6.34, a w walce o brąz wygrała z zawodniczką z Indonezji Rajiah Sallsabillah!
– Nie wiem jeszcze, co się właśnie stało – nie ukrywała radości zawodniczka AZS ANS Tarnów. – Bardzo dziękuję za wsparcie mojej siostrze, a wracając do walki o medal to miałam problem i na szczęście nie odpadłam od ściany i mogę się cieszyć. Nadal jednak nie mogę uwierzyć – dodaje Kałucka. Zawodników Akademickiego Związku Sportowego wspiera PZU, sponsor główny AZS.
W wielkim finale swoją dominację potwierdziła Aleksandra Mirosław. Druga z biało-czerwonych wygrała z czasem 6.10, choć jej rywalka z Chin Lijuan Deng ustanowiła życiówkę 6.18! Mirosław zdobyła złoto, ustanowiła rekord świata w eliminacjach (6.06), a obie nasze zawodniczki zrealizowały plan maksimum, w stylu zapierającym dech w piersiach.