Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w ostatnim spotkaniu fazy zasadniczej pokonali przed własną publicznością Cerrad Enea Czarnych Radom 3:1. Przed akademikami z Kortowa walka o medale w fazie play-off!

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn przed rozpoczęciem niedzielnego spotkania w Iławie wiedzieli już, z kim zmierzą się w pierwszej rundzie fazy play-off. Zajmując siódme miejsce w fazie zasadniczej, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur będzie rywalizować z wiceliderem – Aluron CMC Wartą Zawiercie. Dlatego niedzielny mecz z Cerradem Enea Czarnymi Radom był okazją do „przeglądu wojsk” i możliwości gry dla tych zawodników, którzy mniej prezentowali się na przestrzeni całego sezonu. Konfrontację z „Wojskowymi” rozpoczęli więc: Pająk, Lipiński, Karlitzek, Jakubiszak, Averill, Król i Ciunajtis (libero).

Choć akademicy z Kortowa dobrze rozpoczęli pierwszą partię, to niewymuszone błędy w samej końcówce przyniosły nieoczekiwane zwycięstwo gości 26:24. Podobny scenariusz malował się w drugiej partii, lecz dzięki dobrej postawie w polu serwisowym Moritza Karlitzka olsztynianie zwyciężyli 25:21.

Trener Javier Weber rotował składem przed zbliżającymi play-offami, dlatego na boisku zobaczyliśmy m.in. Kamila Szymenderę czy Dawida Siwczyka. Pewna gra w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła przez ekipę z Olsztyna przyniosła wygrane 25:13 oraz 25:21, co przełożyło się na zwycięstwo w całym meczu 3:1.

Statuetkę MVP otrzymał Szymon Jakubiszak. – To nie był taki sam mecz, jak każdy podczas sezonu ligowego. Staraliśmy się do niego podejść profesionalnie, ale i z szacunkiem do rywala. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, chcieliśmy zagrać fajną siatkówkę. Były przestoje, ale także dobre momenty w naszej grze. Jeśli chodzi o play-off, chcemy powalczyć. Mam nadzieję, że w Zawierciu będzie tak samo, jak w pierwszym starciu w tym sezonie! – powiedział siatkarz na antenie Radia UWM FM.

– Co ten mecz nam pokazał przed fazą play-off? To, że możemy z każdym wygrać i z każdym przegrać. Prowadziliśmy w pierwszej partii, lecz nie graliśmy za specjalnie. Straciliśmy dwa, trzy punkty i go przegraliśmy.  Na tym poziomie to nie może się zdarzyć. Powinniśmy „naskoczyć” na swojego rywala od samego początku. Można to zwalić na garb innego składu, lecz nie zmienia to faktu, że powinniśmy wyjść na boisku, grać solidniej i wygrać zdecydowanie – dodał Jan Król, atakujący akademików z Kortowa.

Rywalizacja w I rundzie fazy play-off z Aluron CMC Wartą Zawiercie toczy się do trzech zwycięstw. Pierwsze dwa spotkania odbędą się w Zawierciu (czwartek 6.04 o godz. 17:30 i piątek 7.04 o godz. 20:30). Trzecia i ewentualnie czwarta konfrontacja została  zaplanowana w Iławie (sobota 15.04 i niedziela 16.04). Jeśli zajdzie potrzeba rozegrania decydującej, piątej odsłony, odbędzie się ona w Zawierciu, prawdopodobnie w środę, 19.04.

Więcej pomeczowych rozmów znajdziecie na stronie Radia UWM FM.

Sponsorem siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn jest Grupa PZU S.A.