116 zespołów z całej Polski grało w Warszawie w piłkę ręczną. Nie było lepszego sposobu, by uczcić święto narodowe, niż uczestniczyć w największym ogólnopolskim turnieju piłki ręcznej.
Udane i coraz większe pierwsze edycje zmagań dla najmłodszych szczypiornistek i szczypiornistów sprawiły, że aby dostać się na czwarty turniej Łączy nas Niepodległa, trzeba było bardzo szybko wypełniać zgłoszenia. Limit wyczerpał się w kilka minut, a chętnych było ponad trzykrotnie więcej niż organizatorzy mogli przyjąć.
Do rywalizacji w pięciu kategoriach wiekowych stanęło ostatecznie 116 zespołów, co dało zawrotną liczbę ponad 1500 dziewcząt i chłopców. Towarzyszyło im ponad 250 trenerów i olbrzymia grupa rodziców, którzy za swoimi dziećmi przejechali często po kilkaset kilometrów. To dzięki nim w dziesięciu warszawskich i podwarszawskich halach niemal bez przerwy było bardzo głośno i można się było poczuć jak na największych sportowych imprezach.
W ten sposób pobity został kolejny rekord, bo rok temu na 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, do walki stanęło 105 zespołów. W dwa dni tym razem rozegrano ponad 300 meczów. Strzelono w nich ponad… 6,7 tys. bramek! Oczywiście młodsi zdobywali mniej, bo grali krócej od starszych. Nie znaczy to jednak, że ustępowali im pod względem zaangażowania i woli walki.
Emocjonujący finał rozegrały najmłodsze dziewczynki, bo ekipa FPR Mirsk pokonała Wisłę Płock 8:7. Jedną bramką (14:13) MKS Poznań wygrał z Czarnymi Olecko w kategorii juniorów młodszych. Dwa mecze o złoto rozegrały silne zespoły Truso Elbląg. Juniorki wygrały 14:12 z Victorią Świebodzice, za to u młodziczek doszło do niespodzianki. Lepsza od faworytek okazała się ekipa Lidera Sławno, która wygrała 17:15. Tytuł najlepszych juniorek młodszych obronił MTS Kwidzyn.
Każdy zespół miał do rozegrania po kilka spotkań grupowych, a po nich (w zależności od liczby zespołów) co najmniej jeden mecz o miejsca. Plan turnieju został przewidziany tak, by wszyscy mieli czas także na zwiedzanie Warszawy i wizyty w centrach handlowych.
– To był bardzo fajny przerywnik w rozgrywkach ligowych i zarazem bardzo fajna impreza. Formuła zawodów jest super, a my dodatkowo cieszymy się, że mogliśmy zjawić się w stolicy. Przyjechaliśmy aż znad morza i sportowe zmagania połączyliśmy z turystyką. Jeśli nam się uda, to za rok też chętnie przyjedziemy – powiedział Szymon Biegajski, trener Lidera Sławno.
– Cieszymy się, że mogliśmy przyjechać na kolejną edycję. Ja jako trenerka jestem tu po raz czwarty. Mamy tu świetną atmosferę, dużo zespołów, a wszystko zorganizowane jest z wielką pompą. Mam nadzieję, że zobaczymy się znów za rok – cieszyła się trenerka juniorek z Elbląga, Marta Czapla.
– Jestem bardzo zaskoczony poziomem tego turnieju, bo jest on bardzo wysoki. Przyjechało tu dużo bardzo dobrych drużyn. Nic tylko się cieszyć – powiedział Łukasz Brząskowski z Wybrzeża Gdańsk.
– Z roku na rok zainteresowanie naszymi zawodami jest coraz większe, co znaczy, że zyskały już swoją renomę. Przyjechały do nas zespoły ze wszystkich województw, dzięki czemu każdy miał możliwość sprawdzić swoje umiejętności z rywalami, z którymi prawdopodobnie jeszcze nie grał. Znów zrobiliśmy największy ogólnopolski turniej piłki ręcznej – komentował Dawid Piechowiak, koordynator imprezy, któremu cały czas marzy się jeszcze większa impreza.
Zdjęcia i filmy z zawodów są dostępne na jej profilu facebookowym. Szczegółowe wyniki czekają na stronie https://laczynasniepodlegla.azs.pl/
Organizatorem imprezy był Akademicki Związek Sportowy. Projekt zrealizowano ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Zwycięzcy IV turnieju Łączy nas Niepodległa
dziewczynki młodsze: FPR Mirsk
dziewczynki: KPR Białystok
młodziczki: UKS Lider Sławno
juniorki młodsze: MTS Kwidzyn
juniorki: Energa MKS Truso Elbląg
chłopcy młodsi: UKS Świt Szaflary
chłopcy: UKS Jedynka Morąg
młodzicy: UKS Banino
juniorzy młodsi: MKS Poznań
juniorzy: MKS Pałac Młodzieży Tarnów