Ewa Swoboda w znakomitym stylu zdobyła złoty medal w biegu na 60 m podczas pierwszego dnia Halowych Mistrzostw Polski w Toruniu. Lekkoatletka AZS AWF Katowice poprawiła własny rekord Polski i złamała barierę 7 sekund, osiągając najlepszy w tym roku wynik na świecie – 6,99 s. Liderką światowych tabel w pięcioboju została Adrianna Sułek z AZS UMCS Lublin.
Wydarzeniem pierwszego dnia HMP rozgrywanych w Arenie Toruń był finał 60 m kobiet, kończący sobotnie zmagania lekkoatletów. Po raz kolejny w tym sezonie świetną formą zachwyciła Ewa Swoboda. Podopieczna trener Iwony Krupy została mistrzynią Polski z nowym rekordem kraju i najlepszym wynikiem na świecie – 6,99 s. Poprzedni rekord Polski ustanowiła podczas pierwszego w sezonie startu na Orlen Cup w Łodzi – 7,00 s. Później odniosła jeszcze zwycięstwo nad mistrzynią olimpijską Elaine Thompson-Herah na Copernicus Cup. Swoboda będzie faworytką na halowych mistrzostwach świata, które w dniach 18-20 marca 2022 odbędą się w Belgradzie.
– Jestem bardzo szczęśliwa, super, że się udało, że idę do przodu. Ciągle się poprawiam. Nauczyłam się cieszyć z biegania i bieganie jest dla mnie numerem jeden. Co będzie w Belgradzie? Co będzie, to będzie. Mam nadzieję, że będzie dobrze i chyba wszystko jest możliwe – mówiła Swoboda.
Srebrny medal w finale 60 m z nowym rekordem życiowym – 7,12 s zdobyła Pia Skrzyszowska (AZS AWF Warszawa).
Bohaterką dnia była także wieloboistka Adrianna Sułek. Reprezentująca od tego roku barwy AZS UMCS Lublin zawodniczka uzyskała w pięcioboju rekord życiowy – 4756 punktów i powróciła na pozycję liderki światowych tabel. W sobotę ustanowiła życiówki w aż czterech z pięciu konkurencji – w skoku wzwyż (1,89 m), pchnięciu kulą (13,50 m), skoku w dal (6,26 m) i biegu na 800 m (2:12.82).
– Chciałabym, żeby to był tylko lekki wiatr przed tornadem na mistrzostwach świata w Belgradzie. Trudno mi powiedzieć, czy moja forma, która, mam nadzieję, jeszcze urośnie zagwarantuje mi złoty medal, ale doskonale wiem, że w czterech z pięciu konkurencji mam jeszcze rezerwy i mogę je poprawić – mówiła Sułek.
Mistrzynią Polski w pchnięciu kulą została Paulina Guba (AZS UMCS Lublin), która najdalej pchnęła w drugiej próbie – 17,73 m.
Reprezentantki klubów AZS zajęły całe podium na 60 m przez płotki. Triumfowała Klaudia Siciarz (AZS AWF Kraków) ze swoim najlepszym w tym sezonie wynikiem – 8,01 s. Srebrny medal zdobyła Klaudia Wojtunik (AZS Łódź), która kolejny raz w tym roku poprawiła życiówkę – 8,07 s. Obie zawodniczki wypełniły już wcześniej minima na halowe mistrzostwa świata. Na trzecim stopniu podium stanęła Monika Kiepura (AZS AWF Kraków) – 8,17 s.
Wicemistrzynią Polski na 1500 m została Martyna Galant (OŚ AZS Poznań), lepsza w sobotę była jedynie Angelika Cichocka. W rywalizacji mężczyzn na tym dystansie brązowy medal zdobył Szymon Żywko (AZS UMCS Lublin).
W sprincie mężczyzn miłą niespodziankę sprawił Jakub Lempach. Zawodnik AZS UMCS Lublin w eliminacjach 60 m ustanowił rekord życiowy – 6,66 s, w finale uzyskał wynik o 0,01 s gorszy, ale wywalczył brązowy krążek.
Azetesiacy sięgali także po medale w skokach. W skoku o tyczce kobiet druga była Anna Łyko (AZS AWF Wrocław), a trzecia Naama Bernstein (AZS KU Politechniki Opolskiej Opole). W trójskoku wicemistrzynią Polski została Agnieszka Bednarek (AZS Łódź), a po brąz sięgnęła Sara Kordek (AZS AWF Katowice). Wśród mężczyzn srebro i brąz dla zawodników AZS AWF Warszawa – Jana Kulmaczewskiego i Rafała Sulwirskiego.
Na niedzielę zaplanowano między innymi finały biegów na 400 m. W sobotę w eliminacjach pań ze świetnej strony pokazała się Justyna Święty-Ersetic, która będzie bronić tytułu halowej mistrzyni Polski na tym dystansie. – Chciałam się przetrzeć przed finałem i powalczyć o dobry tor w finale. Nadal jeszcze jestem w ciężkim treningu i mam nadzieję, że ten szczyt formy będzie właśnie na mistrzostwach świata. Zapewniłam już sobie start na nich, także już mam też spokojną głowę, ale chciałabym powalczyć jeszcze jutro o o dobry rezultat, bo w Toruniu biega mi się rewelacyjnie – mówiła Święty-Ersetic. Faworytką do medalu będzie także Natalia Kaczmarek (AZS AWF Wrocław), która pewnie wygrała swoją serię eliminacyjną. W rywalizacji mężczyzn z najlepszym wynikiem do finału awansował Kajetan Duszyński (AZS Łódź), rekordy życiowe poprawili drugi Tymoteusz Zimny (OŚ AZS Poznań) i trzeci Jacek Majewski (AZS AWF Katowice).
Medale reprezentantów klubów AZS podczas I dnia HMP w Toruniu
Złote medale
Ewa Swoboda (AZS-AWF Katowice) – 60 m, 6,99 s
Klaudia Siciarz (AZS AWF Kraków) – 60 m ppł, 8,01 s
Paulina Guba (AZS UMCS Lublin) – pchnięcie kulą, 17,73 m
Adrianna Sułek (AZS UMCS Lublin) – pięciobój, 4756 pkt
Srebrne medale
Pia Skrzyszowska (AZS AWF Warszawa) – 60 m, 7,12 s
Martyna Galant (OŚ AZS Poznań) – 1500 m, 4:20.92
Klaudia Wojtunik (AZS Łódź) – 60 m ppł, 8,07 s
Anna Łyko (AZS AWF Wrocław) – skok o tyczce, 4,10 m
Agnieszka Bednarek (AZS Łódź) – trójskok, 13,26 m
Jan Kulmaczewski (AZS AWF Warszawa) – trójskok, 15,45 m
Brązowe medale
Monika Kiepura (AZS AWF Kraków) – 60 m ppł, 8,17 s
Naama Bernstein (AZS KU Politechniki Opolskiej Opole) – skok o tyczce, 4,10 m
Sara Kordek (AZS-AWF Katowice) – trójskok, 12,93 m
Jakub Lempach (AZS UMCS Lublin) – 60 m, 6,67 s
Szymon Żywko (AZS UMCS Lublin) – 1500 m, 3:48.47
Rafał Sulwirski (AZS AWF Warszawa) – trójskok, 15,14 m
Fot. Paweł Skraba