Wyniki pną się w górę!

0
1334

Już jutro rozpoczną się Akademickie Mistrzostwa Polski w Strzelectwie Sportowym. Wśród startujących zawodników znajdzie się bohater plakatu tegorocznej imprezy, Grzegorz Długosz z Uniwersytetu Zielonogórskiego – wielokrotny złoty medalista AMP oraz reprezentant Polski na Uniwersjadzie w Neapolu.

Strzelectwo to niecodzienna dyscyplina. W jaki sposób pierwszy raz się z nią zetknąłeś?

− Gdy chodziłem do szkoły, podczas jakże „ciekawej” lekcji matematyki przyszedł miły pan z Zielonogórskiego Klubu Sportowego Gwardia i z wielkim zaangażowaniem opowiadał o strzelectwie sportowym. Bez chwili zastanowienia wraz z kolegą z ławki poszliśmy na trening wprowadzający i od razu złapaliśmy bakcyla. Tak zleciało już około 10 lat, kiedy zajmuję się rozwijaniem swoich umiejętności w tej dyscyplinie.

Jak wygląda twoja sportowa codzienność?

− Każdego dnia w moim życiu pojawia się sport. Czy to trening strzelecki, siłowy, czy mentalny. Oczywiście, niezależnie od formy treningu, na każdym z nich daję z siebie 100%. Nie będę ukrywać, że pandemia przyczyniła się do znacznego spadku mojej formy. Dzięki temu jednak miałem czas na regenerację i odpoczynek. Bardzo mnie to cieszy, bo nie ma nic lepszego niż obserwacja, jak szybko wyniki pną się w górę po takiej przerwie!

Startujesz w zawodach akademickich od niedawna. Które ze swoich osiągnięć uważasz za najważniejsze?

− Moja historia z AZS nie jest bogata. Miałem jednak okazję startować w takich zawodach jak Akademickie Mistrzostwa Świata w Malezji, Uniwersjada w Neapolu oraz oczywiście Akademickie Mistrzostwa Polski. Za mój największy sukces uważam zeszłoroczne AMP w Bydgoszczy, ponieważ zdobyłem tam aż trzy złote medale oraz jeden srebrny. Marzę o wystąpieniu na Igrzyskach Olimpijskich i odsłuchaniu hymnu, stojąc na najwyższym stopniu podium.

Jak oceniasz Akademickie Mistrzostwa Polski, mając porównanie z imprezami międzynarodowymi?

− Dotychczasowe AMP wspominam bardzo dobrze. Wspaniali ludzie, domowa atmosfera oraz udana rywalizacja sportowa sprawiają, że za każdym razem, gdy przypomnę sobie te zawody, uśmiech pojawia się na mojej twarzy.

…a jakie masz nastawienie przed tegorocznym startem?

− Chcę dać z siebie wszystko i przy tym sprawić, żeby każdy strzał przyniósł mi ogromną przyjemność!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj