Kilka dni temu, na zakończenie sezonu wioślarskiego, rozegrano już 69. edycję prestiżowych regat UW-PW. Już jedenasty raz z rzędu górą byli reprezentanci Politechniki, którzy w wyścigu ósemek triumfowali z ogromną przewagą nad stołecznym Uniwersytetem. Zwycięską osadę tworzyli: Maciej Koperski, Stanisław Krasuski, Łukasz Suchocki, Bartłomiej Gzowski, Tomasz Miazga, Krzysztof Balcerzak, Ignacy Nojek, Bartłomiej Paczek i sterniczka Małgorzata Kurcjusz.

– Cieszę się bardzo, że wygraliśmy. Warunki były idealne, chyba płynęliśmy trochę pod wiatr, ale nie było tego zbytnio czuć. W ogóle na Kanale Żerańskim pływa się super. Jestem przyzwyczajony do pływania na Wiśle, ale tu nie ma takich prądów czy zawirowań. Mam nadzieję, że uda się podtrzymać ciągłość tych regat, bo w ostatnim czasie Uniwersytet Warszawski miał problem z zebraniem składu. Liczę, że się odbudują – stwierdził Maciej Koperski, szlakowy Politechniki.

Foto: Michał Szypliński

– Od kilku lat ta rywalizacji toczy się na Kanale Żerańskim. Tym razem do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy zawody dojdą do skutku, ale na szczęście wszystko się udało. W tym roku regaty UW-PW były częścią imprezy Warsaw River Race. W jej trakcie organizowano przede wszystkim wyścigi czwórek w różnych kategoriach, ale też ósemek złożonych z licealistów, do których może należeć przyszłość polskich wioseł. Do tego doszły wyścigi smoczych łodzi – mówi Rafał Jachimiak, dyrektor AZS Warszawa, który ma nadzieję, że przyszłoroczna, jubileuszowa edycja regat zostanie przeprowadzona na Wiśle. – Tam w przeszłości walczyły ze sobą UW i PW. W ostatnim czasie często jednak mieliśmy na nim pewne problemy, bo albo poziom wody był zbyt wysoki, albo zbyt niski. Kanał Żerański to akwen, który gwarantuje uniknięcie większych kłopotów, ale chcemy wrócić na Wisłę, bo to rzeka mocno związana z wioślarstwem. Wielu zawodników na niej trenuje. Mamy nadzieję, że to się powiedzie i za rok zobaczymy piękne oraz emocjonujące zawody – dodaje nasz rozmówca.

foto: Michał Szypliński

Niespodziewany sukces

Mimo zakończenia sezonu, to nie koniec informacji związanych z wioślarstwem i Warszawą. Już 8 listopada w stolicy na obiektach sportowych przy ulicy Banacha ruszą Akademickie Mistrzostwa Polski w ergometrze. Z kolei przed kilkoma dniami Maciej Zawojski (AZS AWF Warszawa), w swoim debiucie w zawodach w wioślarstwie morskim, wygrał w sprincie podczas European Rowing Coastal Challenge na włoskiej plaży Marina di Castagneto. Trudne warunki pogodowe sprawiły, że zdołano rozegrać jedynie biegi eliminacyjne. W nich najlepszy czas miał właśnie Zawojski, który mógł się cieszyć z niespodziewanego sukcesu.

Tekst: Piotr Chłystek
Materiał dostępny także na stronie Przeglądu Sportowego, partnera medialnego AZS: TUTAJ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj