W Warszawie poznaliśmy pięcioro finalistów akcji „z SKS-u do AZS-u”. Być może gdzieś wśród uczestników był przyszły uczestnik igrzysk. Jeśli nie tych olimpijskich, to przynajmniej Igrzysk Studentów Pierwszego Roku.

Przez trzy dni parkiet Centrum Sportu i Rekreacji Uniwersytetu Warszawskiego tętnił życiem, a nawet i odbiciem. W trzech konkurencjach wystartowało łącznie 13 szkół. Tylko zwycięzcy mogli liczyć na awans do ogólnopolskiego finału, ale dla uczniów równie ważna była ponowna możliwość sprawdzenia się z rówieśnikami.

W futsalu mężczyzn najlepszy okazał się Zespół Szkół nr 36 im. Marcina Kasprzaka, który w trzech meczach zdobył komplet puntów. Drużyna z warszawskiej Woli zanotowała imponujący bilans bramkowy wynoszący 15-3.

fot. zxrbrand

Kolejny dzień zaserwował dawkę siatkarskich emocji i wyrównanych spotkań. Ostatecznie wśród dziewcząt najlepsze okazało się Technikum Architektoniczno-Budowlane im. Stanisława Noakowskiego, które dobrze stawiało bloki i jeszcze lepiej przyjmując. W finale technikum wygrało z Liceum Ogólnokształcącym im. Zbigniewa Herberta 2:0 (15:6,15:9). Wśród chłopców zwyciężyło Liceum Ogólnokształcące im. Ks. Józefa Poniatowskiego, które niczym szarża przeszło przez fazę grupową, wygrywając wszystkie mecze 2:0. Uczniowie tej szkoły jeszcze nie raz mieli dać o sobie znać podczas tego turnieju.

fot. zxrbrand

W czwartek można było trochę nawrzucać, bo tego dnia wyłoniono najlepsze ekipy w koszykówce. Wśród chłopców znów górą byli reprezentanci Poniatówki, zwyciężając wszystkie swoje spotkania i zajmując pierwsze miejsce w grupie. W ostatnim meczu pokonali wspomniany już Zespół Szkół nr 36 – 25:8.

– Wróciliśmy na SKS i mieliśmy 1,5 godziny, żeby przygotować się do tego turnieju. Najtrudniejszy był pierwszy mecz, bo nie graliśmy długo razem. Pojawiły się też osoby z pierwszych klas, ale bardzo nam pomogły. Graliśmy bardzo zespołowo, mieliśmy też dużo asyst i zbiórek, dobrze radziliśmy sobie technicznie. To chyba zadecydowało – powiedział Jakub Bugaj, kapitan zwycięskiej szkoły.

fot. zxrbrand

O miano najlepszej drużyny żeńskiej zacięcie walczyło Liceum Ogólnokształcące im. Johanna Wolfganga Goethego z Liceum im. Ks. Józefa Poniatowskiego. Po emocjonującej końcówce wygrały uczennice z Mokotowa 11:10. Rywalki w ostatniej sekundzie miały jeszcze dwa rzuty osobiste, ale trafiły tylko jeden, ustalając wynik meczu.

– Miałyśmy długą przerwę, ale biorąc pod uwagę obecną sytuację uważam, że się spisałyśmy dobrze. Oczywiście wciąż jest wiele rzeczy, które musimy poprawić i będziemy to robić na kolejnych treningach. Cieszę się jednak, że zagrałyśmy zespołowo. Długi czas tęskniłyśmy za sobą i za wspólną grą. To nam chyba pomogło wygrać – mówiła zadowolona Angelika Mioduchowska z L.O im. J.W. Goethego.

fot. zxrbrand

Impreza odbyła się w ramach Europejskiego Tygodnia Sportu. Jeszcze w listopadzie na terenie Akademii Wychowania Fizycznego dokończenie stołecznych eliminacji „Z SKS-u do AZS-u” w sportach indywidualnych: tenisie stołowym i ergometrze wioślarskim.

Ogólnopolski finał odbędzie w dniach od 4 do 6 grudnia w Warszawie. Spotkają się w nim zwycięzcy regionalnych eliminacji rozgrywanych w pięciu miastach (także z Katowic, Lublina, Opola i Torunia).

Akcja „Z SKS-u do AZS-u” przeznaczona jest dla uczniów szkół średnich. Stanowi szansę do rywalizacji z rówieśnikami, ale też okazję do zapoznania się ze sportem akademickim i ofertą wyższych uczelni.

Zawody współfinansowane są ze środków m.st. Warszawy, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego oraz Ministerstwa Sportu.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj