Świetny występ Politechniki Gdańskiej na AME w badmintonie! Cztery medale dla Polaków

0
20

To było prawdziwe studenckie święto dla miłośników badmintona. W Madrycie zakończyły się Akademickie Mistrzostwa Europy w tej dyscyplinie, a nasz kraj reprezentowała Politechnika Gdańska. Co najważniejsze, ekipa z Trójmiasta wywalczyła aż cztery medale!

Co prawda Politechnika Gdańska w tym roku w Akademickich Mistrzostwach Polski zajęła trzecie miejsce, to wciąż prezentuje znakomity poziom badmintona. To właśnie uczelnia z Trójmiasta wygrywała trzy poprzednie edycje AMP-ów i w swoich szeregach ma zawodników z topu. I to właśnie badmintoniści Politechniki Gdańskiej polecieli do Madrytu reprezentować Polskę na Akademickich Mistrzostwach Europy.

– Organizatorzy od pierwszych dni starali się jak mogli, by zapewnić drużynom jak najlepsze warunki zarówno w kwestii zakwaterowania i wyżywienia, jak i na hali meczowej. Momentami można dostrzec hiszpańską mentalność, ale warunki, które są zapewnione gwarantują, że zawodniczki i zawodnicy w pełni mogą skupić się na rywalizacji na korcie – relacjonowała Agnieszka Głowacka, prezes AZS Politechnika Gdańska, która również pojechała z naszymi badmintonistami do Madrytu.

I faktycznie, gdańska drużyna na korcie spisywała się znakomicie. Pewnie zwyciężyła w fazie grupowej pokonując Uniwersytet Lizboński, Uniwersytet Loránda Eötvösa w Budapeszcie i Uniwersytet w Zagrzebiu. Dzięki trzem wygranym Politechnika Gdańska automatycznie zameldowała się w półfinale rozgrywek. Na tym etapie PG zmierzyła się z Uniwersytetem Witolda Wielkiego w Kownie i wygrała 3:0. Dopiero w finale lepsi od naszych zawodników okazali się badmintoniści Uniwersytetu w Strasburgu (3:0), ale srebrny medal AME w rywalizacji drużynowej naszej ekipy (Aleksandra Goszczyńska, Marcin Nowak, Anastasiya Khomich, Ulyana Volskaya, Łukasz Cimosz, Bartosz Grochowski, Marcelina Franczuk) to ogromny sukces!

– Wywalczony drużynowo srebrny medal to spełnienie marzeń! Nigdy wcześniej nie miałem okazji zdobyć medalu na Akademickich Mistrzostwach Europy. Szczególnie, że to moje pierwsze mistrzostwa w barwach Politechniki Gdańskiej, co tym bardziej sprawia, że czuję się szczęśliwy! To też doskonała promocja uczelni. Przez wyniki nasze barwy są rozpoznawalne w całej Europie, co sprawia że Nasza uczelnia jest coraz bardziej rozchwytywana przez przyszłych studentów – mówił zaraz po ostatnim meczu Cimosz.

Srebrny medal był również dobrym prognostykiem na zawody singlowe, deblowe oraz mieszane. I tutaj Cimosz znów pokazał się z bardzo dobrej strony, bowiem zdobył dwa brązowe medale: w rywalizacji indywidualnej oraz w parze z Nowakiem. Czwarty krążek dla Politechniki Gdańskiej, również brązowy, wywalczyły Khomich i Volskaya.

– Czuję ogromną radość, bo już teraz mogę powiedzieć, że jestem podwójnym brązowym medalistą Akademickich Mistrzostw Europy. Gdyby ktoś powiedział przed tym turniejem, że będę miał dwa medale, to wziąłbym w ciemno ten wynik. Spełniłem kolejne marzenia, tym bardziej, że w sobotę nie czułem się najlepiej. We znaki dawały się zmęczenie i bóle, bo graliśmy przez sześć dni z rzędu i za mną aż 17 meczów. W grze pojedynczej od początku meczu czułem się wolny, nieskuteczny. Drugi set był już znacznie lepszy, ale to nie wystarczyło. Debel z Marcinem był naprawdę dobrym pojedynkiem. Aczkolwiek widoczne zmęczenie spowodowało spadek koncentracji, co przyczyniło się do popełniania prostych błędów.Oczywiście mieliśmy apetyty na złoto, co więcej, apetyt rósł po każdym wygranym meczu. Każdy sportowiec chce osiągać jak najwyższe miejsca podium, lecz nie zawsze jest to możliwe. Mimo wszystko jesteśmy dumni z osiągniętych lokat i mamy nadzieję że to kolejna motywacja do dalszej pracy – podsumowuje Cimosz.

Nowak: – Przed turniejem srebro w drużynówce i brąz w debla brałbym w ciemno. Bardzo się cieszę, uważam to za bardzo dobry wynik. W półfinałowym deblu było widoczne zmęczenie spowodowane szóstym dniem turnieju z kolei. Był to ciekawy pojedynek, gdzie obydwa deble składały się z typowych singlistów. Pierwszy set przegraliśmy na skutek kilku niewymuszonych błędów, ale drugi to był prawdziwy pokaz umiejętności, szliśmy punkt za punkt. W końcówce jednak popełniłem kilka błędów i nie doszło do 3 seta. Apetyt mieliśmy bardzo duży. Po pierwszych wygranych meczach zdaliśmy sobie sprawę, że doskonale się uzupełniamy. Celowaliśmy w najwyższe laury.

Warto podkreślić, że bardzo blisko medalu była Volskaya, która w rywalizacji indywidualnej zajęła piąte miejsce. Na tej samej lokacie uplasował się mieszany duet Cimosz/Goszczyńska. Dziewiąte miejsca w singlu zajęli też Martyna Kowalczyk i Nowak. Siedemnaste pozycje wywalczyli natomiast Grochowski (singel) oraz duety Gałązka/Grochowski, Kamil Roman/Paweł Szach, Gałązka/Kowalczyk oraz Nowak/Franczuk.

Warto podkreślić, że Politechnika Gdańska zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji medalowej całych Akademickich Mistrzostw Europy w badmintonie.