Paweł Fajdek, pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem, podpisał roczną umowę z AZS Poznań. Wraz z nim do klubu dołączył jego trener Szymon Ziółkowski, złoty medalista olimpijski z Sydney. Fajdek i Ziółkowski wracają do Poznania po latach, licząc na wsparcie miasta i województwa w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.

Fajdek, który zdobył brązowy medal na igrzyskach w Tokio, ma na koncie wszystkie najważniejsze trofea w swojej dyscyplinie, oprócz złota olimpijskiego. To jest jego główny cel na najbliższe dwa lata. – Wszystko wskazuje na to, że będziemy lepiej przygotowani do poprzedniego sezonu, gdzie skończyło się na czwartym miejscu w mistrzostwach świata. Jeśli tylko będzie zdrowie, to powinno być dobrze – powiedział Fajdek, który w dorobku ma m.in. cztery z rzędu zwycięstwa na uniwersjadach.

Ziółkowski, który jest jedynym złotym medalistą olimpijskim z Wielkopolski, przyznał, że jego marzeniem jest, by Fajdek został kolejnym. – Mogę powiedzieć, że to pragmatyzm. Skoro przez te 24 lata Wielkopolanin nie stanął na najwyższym stopniu podium, to trzeba kogoś do Poznania zaciągnąć. Zawsze nie ukrywałem, że do Poznania jest mi najbliżej. Przez 27 lat byłem zawodnikiem AZS, więc sentyment do tego miejsca jest – powiedział Ziółkowski.

Transfer Fajdka, który ostatnio reprezentował AZS AWF Katowice, i Ziółkowskiego do AZS Poznań został pozytywnie odebrany przez władze miasta i województwa, które zapewniły im stypendia i nagrody za osiągnięcia sportowe. Ewa Bąk, dyrektor Wydziału Sportu Miasta Poznania, powiedziała, że Fajdek będzie ambasadorem Memoriału Czesława Cybulskiego, który odbędzie się na Golęcinie 23 czerwca. Tomasz Wiktor, dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego, poinformował, że Fajdek dołączy do grupy wielkopolskich sportowców, którzy wywalczyli kwalifikacje do igrzysk w Paryżu.

Tomasz Szponder, prezes OŚ AZS Poznań, podkreślił, że szanse na medal olimpijski dla Poznania wzrosły dzięki pozyskaniu Fajdka. – Mamy oczywiście kilku kandydatów, ale wiadomo, że Paweł będzie jednym z faworytów. Należy jednak pamiętać, że zdobycie medalu olimpijskiego to rzecz niezwykle trudna. Wystarczy przypomnieć, że przez niemal sto lat AZS miał 48 olimpijczyków, a tylko jeden medal. Fajnie, że złoty – stwierdził Szponder.

Fajdek i Ziółkowski rozpoczęli już intensywne treningi na zgrupowaniach w kraju i za granicą. Sezon startowy Fajdek rozpocznie 18 maja na Memoriale Janusza Kusocińskiego w Chorzowie. Kluczowym startem będą igrzyska olimpijskie (konkurs rzutu młotem 2-4 sierpnia). Wcześniej młociarz AZS Poznań wystartuje m.in. w mistrzostwach Europy w Rzymie. Fajdek ma już wypełnione minimum na oba te czempionaty.