W słońcu, po lodzie, czasem na jednej narcie – tak wyglądał finał 18. edycji prestiżowego cyklu AZS Winter Cup. Wbrew obawom zmagania na Palenicy nie były zimowymi tylko z nazwy.

Od Zakopanego przez Czarną Górę, Krynicę Zdrój, Zawoję i Szczawnicę toczyła się walka o miejsce o finale. Decydujące zawody miały powrócić do zimowej stolicy Polski, ale finalnie odbyły się tuż nad potokiem Grajcarek. Do piątkowej rywalizacji w slalomie i slalomie gigancie uprawionych było nieco ponad 40 zawodniczek i ponad 60 zawodników, ale nie wszyscy stanęli na starcie.

Choć na termometrach było plus 12 stopni Celsjusza, to na uczestników czekała dobrze przygotowana trasa oznaczona kolorem czerwonym i licząca w gigancie 1000 m. Pokonanie jej najlepszym zajmowało poniżej minuty.

Faworyci cyklu nie zawiedli, a ostatecznie po dwóch przejazdach na fotelu lidera w slalomie gigancie zasiedli Katarzyna Wąsek i Dominik Białobrzycki. Reprezentantka Collegium Civitas zwyciężyła też w slalomie i po raz kolejny w tym sezonie wyjeździła sobie dublet. Wśród mężczyzn w slalomie najlepszy był Juliusz Mitan, który o ponad sekundę wyprzedził wspomnianego już zawodnika AWF Katowice.

fot. Michał Szypliński/skifoto.pl

– Warunki do jazdy były fantastyczne i nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze. Muszę też podziękować tacie, który zrobił mi wczoraj narty. Chyba nikt się nie oczekiwał takich warunków. Pierwszy przejazd pojechałam bardzo asekuracyjnie, bo podczas oglądana trasy widziałam, że śnieg jest twardy i nie widziałam czego się spodziewać. Okazało się, że nigdy wcześniej nie jechało mi się tak super giganta – mówiła po starcie Katarzyna Wąsek.

– Wygrałem tu giganta tydzień temu i jechałem bardzo zmotywowany. Warunki do jazdy były perfekcyjne. Jak przyjechaliśmy, to dostaliśmy informacje, że na trasie jest lód. Tak też było i udało się rozegrać zawody na wysokim poziomie. To na pewno jest jedna z trudniejszych tras w całym cyklu i tu też odbywają się Mistrzostwa Polski seniorów. To świadczy najlepiej o tym, że trasa jest wymagająca – dodał Dominik Białobrzycki.

Bohaterami dnia zostali wspomniani Katarzyna Wąsek i Dominik Białobrzycki, którzy uzyskali najlepsze łączne rezultaty w dwuboju. W nagrodę przez najbliższe trzy miesiące będą mogli użytkować samochód ufundowany przez sponsora zawodów – Toyota W&J Wiśniewski. Na przekazanie symbolicznych kluczyków, a także ogłoszenie zdobywców Kryształowej Kuli trzeba było jednak poczekać do sobotniego podsuwania imprezy.

foto: Michał Szypliński/skifoto.pl

Organizatorem wydarzenia jest AZS Warszawa. Partnerami imprezy są Grupa Lotos S.A i Ministerstwo Sportu. Nagrody ufundowali: firmy Rossingol, Dynastar, Lange oraz Toyota W&J Wiśniewski.

AZS Winter Cup – medaliści finału

slalom gigant kobiet

1. Katarzyna Wąsek ( CC Warszawa) 1:59,50
2. Maria Łuczak (Umed Łódź) 2:00,71
3. Aleksandra Malinowska (UJ Kraków) 2:02,02

slalom gigant mężczyzn

1. Dominik Białobrzycki (AWF Katowice) 1:57,08
2. Antoni Szczepanik (PW Warszawa) 1:57,23
3. Norbert Wróbel (AWF Kraków) 1:57.81

Slalom kobiet

1. Katarzyna Wąsek (CC Warszawa) 1:39.18
2. Iwona Kohut (AWF Wrocław) 1:40.17
3. Maria Łuczak (Umed Łódź) 1:40.92

slalom mężczyzn

1. Juliusz Mitan (AGH Kraków) 1:31.68
2. Dominik Białobrzycki (AWF Katowice) 1:32.84
3. Jakub Zastawny (PŚ Gliwice) 1:33.56