Poniedziałek na igrzyskach olimpijskich to bardzo udane starty naszych zawodniczek (Aleksandra Kałucka, AZS ANS Tarnów) w spinaczce sportowej, najlepszy wynik w sezonie zanotowała też Justyna Święty-Ersetic (AZS AWF Katowice). Biało-czerwone tenisistki stołowe musiały uznać wyższość rywalek z Japonii w 1/8 finału.
Od porannej sesji lekkoatletycznej mieliśmy sygnały, że może to być udany dzień dla zawodników i zawodniczek AZS-u startujących na igrzyskach w Paryżu. Z dobrej strony w eliminacjach 400 m pokazała się Justyna Święty-Ersetic, choć o awans do półfinału powalczy w repasażu. Zawodniczka AZS AWF Katowice zajęła w swojej serii czwarte miejsce, uzyskując najlepszy wynik w tym sezonie – 50,95 s. Ten rezultat to najlepszy wynik podopiecznej trenera Aleksandra Matusińskiego od dwóch sezonów.
Najlepszy od dwóch lat wynik Święty-Ersetic to był dopiero wstęp do tego, co pokazały nasze zawodniczki we wspinaczce sportowej. Aleksandra Kałucka (AZS ANS Tarnów) już w pierwszym biegu w Paryżu ustanowiła rekord życiowy, potem go jeszcze poprawiła i pewnie awansowała do ćwierćfinału. Bezkonkurencyjna była Aleksandra Mirosław, która dała pokaz mocy, ustanawiając – i to dwukrotnie – rekord świata!
Kałucka (AZS ANS Tarnów) najpierw ścigała się o dobre rozstawienie – uzyskała pierwszy czas 6.47, co było jej rekordem życiowym, w drugim biegu jeszcze go poprawiła, uzyskując czwarty wynik w całej stawce – 6.389. Później, w bezpośredniej walce o ćwierćfinał nasza zawodniczka pokonała Nowozelandkę Sarah Tetzlaff i z czasem 6.65 awansowała do najlepszej ósemki zawodów. Genialny start zawodniczki AZS, która ustanawiała w Paryżu życiówki, został trochę przyćmiony niesamowitymi wyczynami Aleksandry Mirosław. Druga z biało-czerwonych już w pierwszym starcie pobiła rekord życiowy i z wynikiem 6.21 poprawiła rekord świata! To jednak było dopiero początek, bowiem w kolejnym starcie Mirosław uzyskała czas 6.06, ponownie bijąc rekord. W walce o miejsce w ćwierćfinale pewnie pokonała Aniyę Holder, znowu uzyskując genialny czas – 6.10.
W porannej sesji na Stade France z dobrej strony pokazała się także Kryscina Cimanouska (AZS AWF Warszawa), która walczyła w repasażach na dystansie 200 metrów. Zajęła w swojej serii drugie miejsce z czasem 23.01. Niestety, bezpośredni awans do półfinału dawało tylko zwycięstwo.
W drużynowej rywalizacji tenisistek stołowych Polki przegrały 0:3 w 1/8 finału z Japonkami, srebrnymi medalistkami olimpijskimi z Tokio. Biało-czerwone zagrały w składzie: Zuzanna Wielgos (Fibrain AZS Politechnika Rzeszowska), Natalia Bajor (Enea Siarkopol) i rezerwowa, która zastąpiła chorą siostrę – Anna Węgrzyn (AZS UE Wrocław). Polki odpadły z dalszej rywalizacji.
Tradycyjnie na wodach Morza Śródziemnego nieopodal Marsylii rywalizowali nasi żeglarze – wyścigi piąty odbyli nasi specjaliści w formule Kite, czyli Julia Damasiewicz i Maksymilian Żakowski (oboje OŚ AZS Poznań). Ta pierwsza zajęła 11. miejsce i w klasyfikacji generalnej jest dziewiąta, Żakowski także uplasował się na 11. miejscu i po pięciu startach jest czternasty. Z kolei wyścigi w formule Dinghy (Michał Krasodomski, AZS AWFiS Gdańsk) zostały przełożone.
Rozwój sportu wyczynowego w środowisku akademickim wspierają Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz PZU – sponsor strategiczny AZS.