Siedmioro naszych zawodników stanie do walki w konkurencjach łuczniczych podczas 31. Letniej Uniwersjady w Chengdu. Największa szansa na trzeci w historii medal Akademickiej Reprezentacji Polski rysuje się w rywalizacji drużyn.
Biało-czerwoni specjaliści od strzelania z łuków wybierają się do Chin w bojowych nastrojach. Wyłączając olimpijkę z Tokio Sylwię Zyzańską, która w przeszłości była na uniwersjadach w Tajpej (8. w mikście, 12. w drużynie) i Neapolu (5. indywidualnie, 8. w mikście), w naszej kadrze znaleźli się sami debiutanci. Udział w największej sportowej imprezie studentów traktują jako powód do dumy i możliwość rywalizacji na wysokim poziomie.
– Przyznaję, że uroniłam łzę szczęścia, kiedy dowiedziałam się, że moje nazwisko pojawiło się w drużynie łuczniczek. W tym sezonie uniwersjada była moim głównym celem, który wywalczyłam. Jestem dumna i bardzo szczęśliwa, że po tylu latach nieszczęść związanych z pandemią, mogę wziąć w niej udział – mówi Kamila Napłoszek, studentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, rekordzistka Polski juniorek. – Nie można umniejszać uniwersjadzie. To prawda, że w większości przypadków nie zobaczymy podczas nich nazwisk najlepszych zawodników znanych na całym świecie. Nie znaczy to, że zawody są przez to dużo łatwiejsze. Każdy kraj będą reprezentować sportowcy, którzy nie odstają od czołówki światowej – przypomina córka Sławomira Napłoszka, olimpijczyka z Barcelony i Tokio, która sama ma zamiar pojechać na przyszłoroczne igrzyska w Paryżu.
Podekscytowany udziałem w uniwersjadzie w Chengdu jest także Maksymilian Osuch. – Uniwersjada z pewnością będzie jedną z najważniejszych dla mnie imprez w tym roku. Bardzo się cieszę z możliwości, jakie daje mi taki wyjazd. Nie brałem udziału w imprezie na tak dużą skalę, ale nie czuję presji – mówi student AWF Poznań. Osuch ma za sobą intensywne tygodnie. Pod koniec czerwca ustanowił nowy rekord kraju juniorów. Z kolei w MŚ juniorów w irlandzkim Limerick zajął w kategorii do lat 21 zajął wysokie, 17. miejsce (z medalem tej imprezy wróciła natomiast jego reprezentacyjna koleżanka na Chengdu – Klaudia Płaza, która z drużyną wywalczyła brąz). Osuch świetnie spisał się też w ostatniej rundzie Pucharu Polski seniorów w Żywcu, zajmując drugie miejsce. Trzecia w rywalizacji seniorek była Zyzańska.
Wszyscy w polskiej ekipie zgodnie podkreślają, że największych szans na medal, a może i medale, trzeba upatrywać w konkurencjach drużyn.
– Bardzo liczę na dobry występ w Chinach. Mamy kilkoro bardzo doświadczonych zawodników jak Zyzańska czy Napłoszek, które mają za sobą starty na najważniejszych łuczniczych imprezach. Obie razem z Płazą w drużynie bez wątpienia włączą się do walki o czołowe lokaty – uważa Maciej Fałdziński, trener akademickiej reprezentacji Polski w łucznictwie, w przeszłości uczestnik uniwersjad jako zawodnik. – W przypadku chłopaków (partnerami Osucha będą Arkadiusz Smoliński i Piotr Starzycki) mamy bardzo wyrównany skład. Są w nim zawodnicy zdobywający medale najważniejszych krajowych imprez łuczniczych, którzy również mają międzynarodowe doświadczenie. W najwyższej dyspozycji wydaje się być Osuch. Liczymy, że z dobrej strony zaprezentuje się Filip Szeląg, który od lat należy do ścisłej krajowej czołówki w konkurencji łuków bloczkowych – dodaje szkoleniowiec.
Łucznicy rozpoczną pięciodniową rywalizację o medale 27 lipca. Start biało-czerwonych w 31. Letniej Uniwersjadzie w Chengdu wspierają m.in. sponsor główny Akademickiego Związku Sportowego PZU S.A., a także Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Akademicka Reprezentacja Polski w łucznictwie na 31. Letnią Uniwersjadę w Chengdu
Kobiety: Kamila Napłoszek (łuk klasyczny, WUM Warszawa, Stowarzyszenie Łuczniczy Marymont), Klaudia Płaza (klasyczny, UŚ Katowice, LKS Łucznik Żywiec), Sylwia Zyzańska (klasyczny, UJ Kraków, LKS Łucznik Żywiec). Mężczyźni: Maksymilian Osuch (klasyczny, AWF Poznań, OŚ AZS Poznań), Arkadiusz Smoliński (klasyczny, UWSB Toruń, ULKS Zryw Dobrcz), Piotr Starzycki (klasyczny, PJATK Warszawa, Stowarzyszenie Łuczniczy Marymont), Filip Szeląg (bloczkowy, PŚ Gliwice, Klub Łuczniczy A3D Toszek)