Akademicy z Kortowa odnieśli czwarte zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach siatkarskiej PlusLigi. Zawodnicy prowadzeni przez Marco Bonittę tym razem pokonali na wyjeździe LUK Lublin 3:2. Statuetkę MVP otrzymał TJ DeFalco.
Aż pięciu setów potrzebowali siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn, aby odnieść czwarte zwycięstwo z rzędu. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur po pierwszym, przegranym secie wyjazdowego starcia z LUK Lublin w kolejnych dwóch partiach była górą. I gdy wydawało się, że olsztynianom uda się zamknąć spotkanie w czterech setach, gospodarze doprowadzili do tie-breaka. W nim lepsi okazali się akademicy z Kortowa, którzy zdobyli dwa punkty i awansowali w ligowej tabeli na czwartą pozycję.
Patrząc w pomeczowe statystyki, olsztynianie byli skuteczniejsi w ataku (49% do 43% skuteczności) i zdobyli więcej punktów w bloku (9:8). Lublinianie natomiast dysponowali dokładniejszym przyjęciem (48% do 40%), a także lepiej spisywali się na zagrywce (7:4 w asach serwisowych). Najwięcej punktów po stronie Indykpolu AZS zdobył MVP spotkania – TJ DeFalco (26 pkt.), a w ekipie LUK – Wojciech Włodarczyk (23 pkt.).
– Ten mecz nie należał do najłatwiejszych. Drużyna z Lublina postawiła twarde warunki – bronili dużo piłek, mieli też trochę siatkarskiego szczęścia. To pozwoliło im zwyciężyć w dwóch setach. Na pewno musimy zwrócić uwagę na naszą zagrywkę, ponieważ popełniliśmy zbyt dużo błędów. Cieszę się, że zdołaliśmy grać swoją siatkówkę do samego końca, choć w pewnych momentach było nam już ciężko. Najważniejsza jednak jest wygrana – powiedział po meczu Mateusz Poręba, środkowy akademików z Kortowa.
W kolejnym spotkaniu, siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn zmierzą się w Iławie z Cuprum Lubin – poniedziałek, 15 listopada o godz. 17:30.
Sponsorem siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn jest Grupa PZU S.A.