Polscy siatkarze kolekcjonują zwycięstwa w turnieju letniej uniwersjady w Chengdu. W poniedziałek pokonali reprezentację Hongkongu 3:0. Przewaga biało-czerwonych była ogromna, a gracze rywali po sporadycznych udanych atakach cieszyli się, jak po wielkim sukcesie.

W pierwszym secie tylko na początku, po kilku piłkach, można było powiedzieć, że gra była wyrównana. Wystarczyła szybka seria Polaków, a już ich prowadzenie urosło do dziesięciu punktów. Gracze z Hongkongu, o nieporównywalnie wręcz gorszych warunkach fizycznych, nie radzili sobie właściwie w żadnym z elementów. Kolosalną przewagę robiła zagrywka reprezentantów Polski, ale także choćby atak po pozytywnym przyjęciu. Trochę lepiej było w dwóch pozostałych setach, ale można to zrozumieć, bo bez wątpienia trudne jest utrzymanie koncentracji przez całe spotkanie, gdy rywal jest kilka klas gorszy.

– Na pewno utrzymanie koncentracji jest konieczne, ale jak widać dobrze nam to wychodzi. Te ich cieszynki nawet nas mocno motywowały, bo skoro prowadzimy kilkunastoma punktami, a rywal po udanej akcji tak bardzo się cieszy to chyba coś jest nie tak – mówił środkowy Mateusz Poręba.

– Był może jakiś króciutki moment zachwiania, ale wtedy kapitan Łukasz Kozub zebrał zespół i problem zniknął. Podchodzimy do każdego meczu z szacunkiem do rywala, bo inaczej po prostu nie można. Cieszymy się z tego zwycięstwa, ale normalnie pracujemy dalej, bo już w środę gramy z Koreą Południową – dodał trener Dariusz Luks.

Polscy gracze mają na swoim koncie dwa zwycięstwa, bo w pierwszym meczu pokonali wyraźnie Portugalię. – Mamy taką grupę, jaką mamy, ale nie możemy zgubić koncentracji, bo musimy być gotowi, jak przyjdzie mecz, który będzie już o pozostanie w turnieju, czy o medal. Musimy być czujni – powiedział kapitan polskiej drużyny Łukasz Kozub.

W środę biało-czerwoni zakończą zmagania grupowe. Ich rywalem o godz. 14 polskiego czasu będzie drużyna Korei Południowej. Start biało-czerwonych w 31. Letniej Uniwersjadzie w Chengdu wspierają m.in. sponsor główny Akademickiego Związku Sportowego PZU S.A., a także Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki.

Polska – Hongkong 3:0 (25:11, 25:19, 25:14)
Polska: Łukasz Kozub, Damian Kogut, Dawid Woch, Kewin Sasak, Michał Gierżot, Mateusz Poręba, Kamil Szymura (libero) oraz Jakub Czyżowski, Mariusz Magnuszewski, Dawid Dulski, Maciej Krysiak, Jakub Abramowicz. Trener: Dariusz Luks.