W niedzielę uniwersjadową rywalizację rozpoczęli badmintoniści. Na początek reprezentacja biało-czerwonych rywalizuje w turnieju drużyn mieszanych i po pierwszym dniu ma na swoim koncie zwycięstwo i porażkę.

Polacy rano zmierzyli się z drużyną Stanów Zjednoczonych i przegrali 1:4. Jedyny punkt dla biało-czerwonych wywalczył singlista Mikołaj Szymanowski, który zwyciężył 2:1 Enrico Asunciona. Pozostałe partie Polacy przegrali – w singlu kobiet Anastasya Khomich, w deblu kobiet Paulina Hankiewicz i Kornelia Marczak, w deblu mężczyzn Szymanowski i Robert Cybulski, a w mikście Marczak i Cybulski.

Znacznie lepiej polskiej drużynie poszło po południu, gdy 4:1 pokonała Singapur. Tym razem ze zwycięstw cieszyły się: mikst Marczak i Cybulski, singlista Szymanowski oraz deble – Szymanowski i Cybulski, a także Hankiewicz i Marczak. Jedyny punkt straciła w singlu kobiet Khomich.

Polacy wciąż mają szansę na awans do ćwierćfinału – w niedzielę stracili je tylko Singapurczycy – ale stoi przed nimi bardzo trudne zadanie. Rywalami Polaków o godz. 3 czasu polskiego będą bowiem Malezyjczycy, którzy pokonali Singapur 5:0 i Stany Zjednoczone 4:1.

Start biało-czerwonych w 31. Letniej Uniwersjadzie w Chengdu wspierają m.in. sponsor główny Akademickiego Związku Sportowego PZU S.A., a także Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki.