Zacięte derby akademickie rozegrali drugoligowi futsaliści Eko-Pol AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego i AZS AWF Profi Sport Wrocław.

Spotkanie rozpoczęło się od gromu, a to za sprawą Patryka Jaśkiewicza, który po podaniu od Sebastiana Hauslera w 16 sekundzie zdobył bramkę na konto drużyny z Zielonej Góry. Goście próbowali szybko doprowadzić do wyrównania, jednak piłka w 33 sekundzie minęła poprzeczkę. Musieli jeszcze poczekać na swoją szansę. Wrocławski AWF napierał na przeciwnika przez kolejne dwie minuty,co po podaniu Marcina Gołębiewskiego do Ołeha Własika przyniosło bramkę.

Następne minuty mijały w napięciu, zdarzały się próby strzałów, ale to środkowa część boiska była głównym miejscem walki o piłkę. Wysoki pressing utrzymywany był przez obie drużyny. W tym czasie zdecydowanie większą inicjatywą wykazywała się drużyna AZS z Wrocławia, jednak to zawodnik gospodarzy – Maksymilian Chmielak przebiegł prawie pół boiska, po czym posłał piłkę nad głową bramkarza. Od tego momentu do końca pierwszej połowy mieliśmy bardzo dużo emocji i dogodnych okazji, ale brakowało najważniejszego – bramek. Po 20 minutach gry na tablicy widniał wynik 2:1, co z pewnością nie zadowalało żadnej z akademickich drużyn.

Po przerwie goście ruszyli do ataku. Nie stworzyli sobie przez pierwsze minuty żadnej sytuacji stuprocentowej, ale mimo to nadal trzymali wysoki pressing i starali się być aktywniejszą drużyną. Zielonogórzanie próbowali grania z kontr, co doprowadziło do kilku strzałów mijających bramkę.

Ostatnie cztery minuty tego spotkania dostarczyły sporo emocji. Po stracie piłki w ataku przez Marcina Gołębiowskiego z wrocławskiego AZS Kacper Ryś trafił do pustej bramki. Gola kontaktowego zdobył kapitan AZS AWF Profi Sport Wrocław – Marek Konieczny. Zielonogórzanie bardzo szybko odpowiedzieli, ponieważ chwilę później trafił Rafał Gronostaj. Wrocławianie od razu podjęli decyzję o graniu w przewadze. Szybko przyniosło to efekt, ponieważ na minutę przed końcem spotkania Ołeh Własik znowu zmniejszył straty, dzięki czemu jeszcze bardziej podgrzał atmosferę meczu.

Na kilka sekund przed końcem szansę bramkarz UZ, Jakub Witczak obronił strzał z rzutu wolnego i to gospodarze wygrali 4:3. Drużyna Eko-Pol AZS Uniwersytetu Zielonogórskiego awansowała dzięki temu na pierwsze miejsce tabeli II ligi futsalu.

Tekst i foto: Tomasz Ostrowski