Adam Roczek przestał piastować funkcję prezydenta Europejskiej Federacji Sportu Akademickiego – organu działającego na rzecz sportu akademickiego i zrzeszającego europejskie federacje. W uznaniu swoich zasług został prezydentem honorowym tej organizacji. Nie oznacza to, że w nowej kadencji w europejskich strukturach zabraknie polskiego głosu. 

W Zagrzebiu odbył się zjazd wyborczy, podczas którego wyłoniono Komitet Wykonawczy EUSA na lata 2025-2029. Nowym prezesem federacji został Chorwat Haris Pavletic, dotychczasowy zastępca Adama Roczka, który zastąpił go na tym stanowisku. Wrocławianin stał na czele europejskiego sportu akademickiego przez 13 lat – od 2012 do 2025 roku. W uznaniu za swoje dokonania i wizjonerski wkład w rozwój EUSA otrzymał tytuł Honorowego Prezydenta. Przypomnijmy, że Adam Roczek pełni wciąż funkcję wiceprezesa Zarządu Głównego AZS ds. międzynarodowych.

Polska, a zwłaszcza Dolny Śląsk wciąż ma swojego przedstawiciela w EUSA. W 11-osobowym komitecie wykonawczym znalazł się członek Zarządu Głównego AZS – Piotr Marszał, związany z Uniwersytetem Przyrodniczym we Wrocławiu. Od 2016 roku jest on członkiem Komisji Kontroli w EUSA. Za jego wyborem byli przedstawiciele 36 państw, to najwięcej ze wszystkich podczas głosowania.

– Bardzo się cieszę, że AZS postanowił mnie zgłosić, bo to duża nobilitacja i potwierdzenie, że to, co robię dla sportu akademickiego, jest dobre. Już od początku lat 2000 działam przy różnych wydarzeniach sportowych. Zawsze dużo trzeba było opierać się na swoich doświadczeniach. Od 13 lat działam też w Komisji Kontroli EUSA. Wszystko, co się wydarzyło, jest sygnałem, że to jeszcze nie koniec, ale raczej że jest dużo pracy do zrobienia na rzecz sportu akademickiego – powiedział Piotr Marszał.

Zdaniem Piotra Marszała pod nowym kierownictwem EUSA nie należy spodziewać się rewolucyjnych zmian, a raczej kontynuacji działań.

– Nie wydaje mi się, żeby EUSA czekało wiele nowości, chociaż zawsze można coś usprawnić. To dzięki Adamowi Roczkowi mamy zabezpieczonych organizatorów Europejskich Igrzysk Akademickich aż do 2030 roku. Mamy też dobry zespół w komitecie wykonawczym, bo są tu osoby nowe, ale też takie, które już były w nim w poprzedniej kadencji. Czeka nas sporo ciekawej i ciężkiej pracy, żeby ten sport akademicki był coraz bardziej popularny, a zawody stały na dobrym poziomie – dodał Piotr Marszał.

Warto dodać, że podczas uroczystej części wydarzenia medalem uznania uhonorowano Dorotę Łuczak-Dydowicz, doceniając jej zaangażowanie podczas akcji wolontariatu w czasie AME 2023 w tenisie i EUG 2024.