Futboliści Wenglorz AZS UMW Lakers Olsztyn od ponad dwóch miesięcy przygotowują formę do przyszłorocznego sezonu ligowego. Bardzo możliwe, że przystąpią do niego w odświeżonym składzie.
Działający od 2010 roku „Jeziorowcy” z Warmińsko-Mazurskiego zakończyli na początku czerwca poprzednie rozgrywki PLFA1 (najwyższa klasa rozgrywkowa w Polsce – dop. red.) na czwartym miejscu grupy północnej. Na swym koncie uzbierali ledwie dwa zwycięstwa – na wyjazdach z Rhinos Wyszków (38:35) i z Wilkami Łódzkimi (27:23).
– Jest czwórka, piątka drużyn w Polsce, które przez rok czy dwa lata będzie nam ciężko doścignąć. Nie chcemy jednak dalej okupować dolnych rejonów tabeli. Ambicjonalnie patrzymy wyżej, by stać się jednym z najbardziej rozpoznawalnych klubów w Polsce – mówi pasja.azs.pl Bartłomiej Krom, rzecznik prasowy Lakersów.
W ostatnim spotkaniu sezonu, rozgrywanym wyjątkowo na stadionie piłkarskiego Stomilu przy Piłsudskiego, podopieczni amerykańskiego trenera Graya Levy’ego ulegli Seahawks Gdynia (14:55). Mecz ten był głównym punktem Lakers American Day – sportowego pikniku rodzinnego, mającego na celu propagowanie futbolu amerykańskiego i popularyzowanie klubu wśród mieszkańców stolicy Warmii i Mazur. Poza rywalizacją na murawie kibice mogli m.in. skosztować smakołyków z food trucków, a dla najmłodszych, jak na przedłużony Dzień Dziecka przystało, przygotowano masę atrakcji, w tym strefę zabaw. Niewykluczone, że LAD zagości częściej w przyszłym sezonie – działacze Lakersów, w ramach Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego, walczą o dotację mającą pomóc w organizacji czterech tego typu wydarzeń przy okazji sezonu ligowego 2020. Imprezy te mają być elementem obchodów 10-lecia kluba, Ponadto, Lakers wnioskują również o wsparcie finansowe w celu utworzenia Olsztyńskiej Ligi Futbolu Flagowego.\
Olsztynianie miesiąc później podsumowali sezon na oficjalnej imprezie klubowej, podczas której zarząd wraz z trenerami pokusili się o wyróżnienie najlepszych zawodników. Jednogłośnie najlepszym graczem uznano Patryka Piechowskiego, a z kolei miano największego wzmocnienia drużyny przypadło Tomaszowi Bartnickiemu. Spośród ofensywnych zawodników za najbardziej wartościowego futbolistę uznano Bartosza Grążawskiego, a spośród defensywnych – Patryka Rutkowskiego. Finisz sezonu osłodziło z pewnością złoto Panthers Wrocław, do którego walnie przyczynili się trzej wychowankowie, a którzy jeszcze sezon wcześniej występowali w Olsztynie. Mowa tu o Przemysławie Banacie, Piotrze Gołackim i Pawle Barulu. Warto dodać, że pierwszy z nich został wybrany MVP finału Polish Super Bowl z Lowlanders Białystok, a drugi – najlepszym kickerem ligi.
Lakersi treningi do nowego sezonu wznowili na początku sierpnia Zespół ma wzmocnić kilku graczy. W wyłonieniu nabytków mają pomóc rekrutacje – dwie z nich odbyły się w sierpniu, a kolejna jest zaplanowana na 13 października. W składzie znów nie powinno zabraknąć studentów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. To zawodnicy, którzy w przeszłości trenowali m.in. sporty siłowe, rugby, koszykówkę, a nawet lekkoatletykę. W sezonie 2020 będą już występować na wyremontowanym obiekcie AZS-u na olsztyńskim Kortowie, na którym w przeszłości bywały mecze Lakersów, które gromadził nawet tysiąc widzów.
– Jeżeli dziesięć czy piętnaście osób pozostanie z nami na przyszły sezon, to będzie dobrze. Bardzo liczymy na to, że wróci do nas trener Levy. Wyleciał do Stanów, a my czekamy na jego odpowiedź co do dalszej współpracy. Co będzie, jeśli nam odmówi? W pierwszej kolejności będziemy szukać kogoś z doświadczeniem, najlepiej zza oceanu – nie ukrywa Krom.
Seniorzy obecnie mają przerwę od ligowej rywalizacji (pierwsze sparingi powinny się odbyć w przyszłym roku – dop. red.), ale od sportowej walki nie stronią juniorzy Lakersów. Młodzi olsztynianie wspólnie z rówieśnikami z Seahawks występują w JLFA (Juniorska Liga Futbolu Amerykańskiego) i są na najlepszej drodze do wygrania swojej grupy.
