Polscy siatkarze plażowi Aleksander Czachorowski i Filip Lejawa kolekcjonują grupowe zwycięstwa w turnieju uniwersjadowym. Po poniedziałkowym zwycięstwie z duetem z Libanu, we wtorek biało-czerwoni bez straty seta odprawili zespół z Indii.
Polski zespół w obu setach z Chetanem Balbudhe i Abithanem Senthilkumarem stracili tylko 24 punky. Ich przewaga była bezdyskusyjna.
– Dzisiaj zagraliśmy bardziej na luzie i wszystko było pod naszą kontrolą. Wszystko było pod naszą kontrolą, skupialiśmy się na swojej grze i graliśmy z dużą pewnością siebie. Bardzo podoba mi się na uniwersjadzie, bo rywalizujemy z zawodnikami w naszym wieku i jest naprawdę fajna atmosfera – mówił Czachorowski.
– Jeszcze nie gramy tak, jak umiemy. Mam nadzieję, że się rozkręcamy i będzie tylko lepiej. Myślę, że każdy z nas przyjechał tu po medal i cel jest oczywiście jeden: finał. Poziom nie jest może tak wysoki, jak w najlepszych turniejach, w których grają seniorzy, ale łatwo nie będzie. Kilka par znamy i myślę, że będzie co oglądać – dodał Lejawa.
W środę Polacy rozegrają ostatni mecz grupowy, którego wynik zdecyduje o pierwszym miejscu. Ich rywalami będą Holendrzy Quinten Groenewold i Tom Sonneville.