Dzień przed oficjalnym otwarciem XXXI Letniej Uniwersjady w Chengdu do rywalizacji stanęli łucznicy, którzy już na początku doprowadzili nas do olbrzymich emocji.
Dramatyczne boje stoczyły nasze drużyny łuków klasycznych. Panie w 1/8 finału z USA rozegrały dogrywkę (wygrane sety 51:48, 49:47 i przegrane 39:44, 40:52). Strzeliły w niej 10+9+7, a rywalki 10+8+8, co dało naszym awans. W ćwierćfinale czekały Chinki i kolejne nerwy, bo Polki znów pozwoliły rywalkom doprowadzić do remisu (wygrane 55:53, 56:54, przegrane 47:57. 44:52). O zwycięstwie kolejny raz decydowały pojedyncze próby każdej z uczestniczek. Polki strzeliły 9+8+7, a rywalki 10+9+8 i to one dostały się do półfinału, a potem do finału, w którym będą walczyć z Koreą Płd. (o brąz będą rywalizować Francja i Indie). Nasze reprezentantki zajęły szóste miejsce.
Panowie w 1/8 finału dzielnie walczyli z Tajwanem, remisując po czterech setach (wygrane 57:56 i 53:51, przegrane 53:54 i 50:56). W dogrywce nasi strzelili 10+9+8, a rywale 10+10+8 i to oni przeszli dalej, również docierając aż do finału, w którym po raz kolejny wystąpi Korea Płd. (o brąz będą walczyć reprezentacje Indii i Włoch). Polaków sklasyfikowano na dziewiątej pozycji.
Przed zmaganiami drużynowymi wszyscy nasi reprezentanci wystąpili w kwalifikacjach turniejów indywidualnych. Najlepiej wśród panów wypadł Aleksander Osuch, który zajął 21. miejsce (651 pkt.). U pań 25. wynik uzyskała Sylwia Zyzańska (618 pkt.). Klaudia Płaza była 29. (612 pkt.), a Kamila Napłoszek 46. (549 pkt.). 35. był Jarosław Starzycki (629 pkt.), a tuż za nim Arkadiusz Smoliński (628 pkt.). Do 1/24 finału bez problemu dostał się też startujący w łuku bloczkowym Filip Szeląg, który zajął 23. miejsce (672 pkt.).
Szeląg jako jedyny z Polaków będzie walczyć w piątek w 1/24 finału i mamy nadzieję, że także w kolejnych rundach. Rywalizacja w łuku klasycznym wróci 29 lipca. Półfinały i finały obydwu konkurencji zaplanowano na 30 lipca.
Start Akademickiej Reprezentacji Polski w 31. Letniej Uniwersjadzie w Chengdu wspierają m.in. sponsor główny AZS – PZU S.A., a także Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Fot. Polski Związek Łuczniczy
