Chociaż nie widział, na co się dokładnie pisze, to i tak popisał się wygraną. Tak można podsumować postawę zwycięzcy Biegu SGGW rozgrywanego na warszawskim Ursynowie. Przełajowa trasa zaskoczyła Adama Łukasiaka, ale i tak nie dał on szans rywalom.
W niedzielę na terenie Starego Kampusu rozegrano kolejną edycję Biegu SGGW. Pod tą nazwą impreza rozgrywana jest od 2017 roku, jednak historia przełajów rozgrywanych na terenie uczelni jest dużo dłuższa. Być może niektórzy pamiętają jeszcze „Bieg po zdrowie i urodę” rozgrywany w okolicach Dnia Kobiet.
Tym razem na terenie Starego Kampusu stawiły się łącznie 274 osoby. Sprawdzić się można było na czterech dystansach: od 200 po 1000 metrów w biegach dla dzieci i młodzieży. Natomiast głównym daniem był start na dystansie ok. 5 km. Kręta przełajowa trasa wyznaczona labiryntem taśm prowadziła głównie po zielonej polanie. Na trzech rundach nie brakowało też podbiegów, zbiegów i sztucznie przygotowanych utrudnień w postaci siana.
Frekwencja w biegu na 5 km była porównywalna do tej z ubiegłego roku, gdy zawody rozgrywano jesienią. Ostatecznie metę przekroczyło 178 uczestników na których czekały medale w kształcie jabłka. Medale nie były do schrupania, ale w trosce o zęby częstowano wszystkich też owocami.
Po wyrównanej walce zwycięzcą biegu został student SGGW – Adam Łukasiak z czasem 17:34, który do ostatniej prostej ścigał się z Danielem Mikielskim. Wysoki numer startowy zwycięzcy zdradził, że zapisał się on niemal w ostatnim momencie. Do samego końca nie wiedział on też, że czeka go udział w biegu przełajowym.
– W piątek spontanicznie zdecydowałem się na start, bo jestem z okolic Łodzi i studiuję zaocznie na SGGW. Od początku planowałem, żeby zaatakować pod koniec i kontrolowałem sytuację. Trasa była ciekawa, ciężka i wymagająca. Szczerze mówiąc, to nawet nie wiedziałem, że to będzie przełaj. Zobaczyłem informację, że jest bieg na 5 km i się zapisałem, a tu trawa – mówił nieco onieśmielony Adam Łukasiak, który miał duże powody do zadowolenia.
Wśród pań przez dwa okrążenia prowadziła Magdalena Kraszpulska, którą ostatecznie wyprzedziła Zuzanna Bąk. Studentka SGH wygrała z czasem 20:04, mając 10 sekund przewagi nad rywalką.
– Wracam do biegania po kontuzji, więc tym bardziej cieszy wygrana. Trasa nie była najłatwiejsza, bo był mniejszy podbieg i dużo zakrętów, ale właśnie takie są przełaje. Biegłam z tempem poniżej 4:00 min./km, czyli nie tak najwolniej. Jedna koleżanka prowadziła i trzymałam się za nią, a na końcu postanowiłam przyspieszyć. Docelowo trenuję pod 800 i 1500 m, ale lubię biegi przełajowe – powiedziała zwyciężczyni.
W ramach zawodów rozegrano trzeci i ostatni rzut Akademickich Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w biegach przełajowych. Tu najlepsi byli reprezentanci Szkoły Głównej Handlowej – Michał Bernardelli (17:48) oraz wspomniana już Bąk (20:04). Dodatkowo rozdano też nagrody dla najszybszych mieszkańców Ursynowa i w klasyfikacji SGGW.
Organizatorem wydarzenia jest AZS SGGW i AZS Warszawa. Partnerami wydarzenia jest Urząd Dzielnicy Ursynów, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, firma Blachy Pruszyński oraz Print Plus. Projekt współfinansowany jest przez m.st. Warszawa.
Bieg SGGW: wyniki kobiet
1. Zuzanna Bąk (20:04)
2. Magdalena Kraszpulska (20:14)
3. Barbara Domżał (21:37)
Bieg SGGW: wyniki mężczyzn
1. Adam Łukasiak (17:34)
2. Daniel Mikielski (17:37)
3. Michał Bernardelli (17:48)