W przeddzień Zimowych Mistrzostw Polski Seniorów i Młodzieżowców AZS UMCS Lublin chwali się nowym transferem! Szeregi sekcji pływania zasilił Marcin Cieślak. Debiut w nowych barwach – już jutro w Olsztynie.
Nowy nabytek akademików to medalista mistrzostw Europy z Glasgow, wielokrotny medalista mistrzostw Polski, posiadacz trzech indywidulanych rekordów kraju, czy finalista mistrzostw Świata. 28-latek ma na swoim koncie ma także udział w Igrzyskach Olimpijskich. Specjalizuje się w stylach motylkowym i zmiennym.
Zostajesz nowym zawodnikiem AZS UMCS. Skąd decyzja o zmianie barw klubowych? Co było głównym czynnikiem, dla jakiego postanowiłeś dołączyć właśnie do ekipy z Lublina?
– Od powrotu do pływania dwa lata temu szukałem klubu, który pozwoli mi na dalszy dynamiczny rozwój. Odbyłem wiele rozmów z klubami w całej Polsce i uważam, że Lublin będzie dla mnie właściwym miejscem. Jak dotąd współpraca z władzami klubu i trenerami to sama przyjemność, ja martwię się tylko o treningi.
W swojej karierze masz wiele sukcesów. Ale to co ostatnio wyprawiasz jest niesamowite. Skąd ta eksplozja formy?
– Myślę, że składa się na to kilka czynników. Na pewno po części jest to doświadczenie i zrozumienie swojego ciała. Myślę też, że etap, na którym jestem teraz w życiu również sprzyja takim wynikom. Podchodzę do pływania z luźną głową i cieszę się z każdej chwili uprawiania sportu.
Bijesz rekord za rekordem. Rekord na 50 m i 100 m stylem motylkowym, na 100 m stylem zmiennym – który z nich jest dla Ciebie najbardziej wartościowy
– Wszystkie są dla mnie niezmiernie ważne. Motyl to styl, w którym będę startował latem na basenie 50-metrowym. Z kolei 100 metrów jest dystansem, który ma w sobie wielki prestiż na basenie 25-metrowym. Chcę się rozwijać w obydwu konkurencjach.
Myślisz, że stać Cię na więcej tej zimy?
– W tym roku sezon jest wyjątkowo długi ze względu na starty w lidze ISL, ale nie zamierzam zwalniać tempa podczas Mistrzostw Polski w Olsztynie.
Będziesz reprezentował AZS UMCS. To oznacza, że przeprowadzasz się do Lublina i podejmujesz współpracę z jednym z tutejszych trenerów?
– Spora część moich treningów odbywa się w USA, gdzie znajduje się moja główna baza. Ale nie mogę się też doczekać wspólnych treningów z ekipą z Lublina, na pewno znajdę tam bodźce do dalszego rozwoju i poszerzę swoją wiedzę.
Jaki cel stawiasz sobie na najbliższy okres swojej kariery, już w zielono-białych barwach?
– Medal mistrzostw Europy na wiosnę oraz finał podczas Igrzysk Olimpijskich.
Autor: Kamil Wojdat